MŚ 2018: Lewandowski wyjeżdża z Niemiec. Gdzie najbardziej pasuje napastnik kadry Polski?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Anglia, Francja czy Hiszpania - transfer Roberta Lewandowskiego poza Bundesligę jest najbardziej realny, odkąd do niej trafił. Oceniamy zalety i wady klubów, do których może trafić. Najlepszą opcją byłyby Czerwone Diabły.

1
/ 4
Manchester United
Manchester United

Jeden z najbogatszych i najbardziej medialnych klubów świata. Setki milionów fanów. Ma ich zdecydowanie więcej niż Bayern Monachium, a Premier League jest najchętniej oglądaną ligą. Idealne miejsce, aby zyskać ogromną popularność - czyli to, co sobie Lewandowski założył. Przecież po to podpisał kontrakt z gigantem marketingowym - w czerwonej koszulce mógłby zwiększyć zasięgi swoich profili w mediach społecznościowych.

Drużyna? Ma mocarne plany. Jose Mourinho chce zdobyć mistrzostwo Anglii i jest to realne. Liga Mistrzów? Tu również celem jest zdobycie Puchar Europy. Numerem 1 w ataku jest Romelu Lukaku, którego w swoich opiniach oszczędzał Mourinho, a niewielu piłkarzy nie dostało chociaż raz po głowie. Poza tym - kupować drugi rok z rzędu napastnika za około 100 mln euro? Rzecz niespotykana w futbolu.

Faktem jest, że Man Utd nie do końca ma drugiego napastnika. Jest wprawdzie Anthony Martial, ale on raczej odejdzie z Old Trafford. Jest również Marcus Rashford, jednak jemu nie układa się współpraca z Mourinho. Angielscy dziennikarze twierdzą nawet, że kolejne niepowodzenia Rashforda są na rękę Mourinho. 13 goli w 52 meczach to nie jest to, co może zadowolić tak wymagającego trenera.

Ale Czerwone Diabły pod wodzą Portugalczyka grają defensywnie. Kluczem jest obrona i było kilka takich meczów, gdy MU bronił się całe spotkanie, a i tak wygrał. Tak było chociażby na Emirates Stadium: mając 25 proc. (!) posiadania piłki Czerwone Diabły wygrały z Arsenalem 3:1. Najlepszy strzelec, Romelu Lukaku, zdobył 27 goli w 51 meczach. Wynik raczej średni.

Przyjście Lewandowskiego mogłoby pozwolić MU na walkę na równi z Manchesterem City. Także dla Polaka byłaby to chyba zdecydowanie najbardziej rozwojowa opcja.

Zalety dołączenia do Man Utd: - ogromne ambicje klubu; - wielka popularność drużyny na całym świecie, a co za tym idzie - zwiększenie popularności Lewandowskiego; - większa możliwość zdobycia Złotej Piłki w przypadku sukcesów w Premier League i Lidze Mistrzów; - gra w lepszej lidze niż Bundesliga; - Jose Mourinho ceni Lewandowskiego; - Man Utd jest w stanie spełnić finansowe wymagania Lewandowskiego.

Wady: - defensywny styl gry Man Utd może przekładać się na mniejszą liczbę goli; - krytyka miejscowych mediów, które potrafią niemiłosiernie punktować piłkarzy; - Romelu Lukaku, który nie przyszedł za 85 mln euro, aby siedzieć na ławce.

2
/ 4
Chelsea
Chelsea

Mistrz Anglii sprzed roku, ale mimo wszystko Chelsea nie jest ustawiana na równi z Manchesterem United. Nie jest to absolutny top na świecie. Poza tym - The Blues nie awansowali do Ligi Mistrzów, a przecież na tym też zależy Lewandowskiemu. Być może oferta Chelsea będzie jedyna, jaką otrzyma, a wtedy trudno będzie wybrzydzać.

Na Stamford Bridge miałby murowane miejsce w ataku. Alvaro Morata nie sprawdził się w Chelsea, Olivier Giroud raczej wspomagałby Lewandowskiego, a nie zastępował go. W niektórych meczach na szpicy grał Eden Hazard, ale nie jest to przecież środkowy napastnik. Za chwilę w Chelsea nie będzie trenera Antonio Conte, a zastąpi go Maurizio Sarri. Włoch kocha ofensywny styl, a to byłoby z korzyścią dla Polaka - miałby mnóstwo szans na strzelanie goli.

Czy transfer jest realny? Wydaje się, że tak. Tym bardziej że już nie raz przewinęła się przez media informacja o ewentualnej wymianie z Bayernem Monachium. Na Allianz Arena trafiłby Morata, który pewnie nie kręciłby nosem na taką propozycję. Bayern byłby spokojny, bo miałby wartościowego następcę kapitana reprezentacji Polski.

Zalety transferu do Chelsea: - Lewandowski byłby absolutnym numerem 1 w ataku; - ofensywny styl, który ma wprowadzić Maurizio Sarri; - gra w lepszej i popularniejszej lidze niż Bundesliga.

Wady: - Chelsea nie gra w Lidze Mistrzów; - Chelsea nie płaci ogromnych kontraktów swoim piłkarzom;  - krytyka miejscowych mediów, które potrafią niemiłosiernie punktować piłkarzy; - w Bayernie i Man Utd jest więcej gwiazd w drużynie i większa szansa na sukces.

3
/ 4
Paris Saint-Germain
Paris Saint-Germain

Obsesją szefów PSG jest wygranie Ligi Mistrzów, a Lewandowski z chęcią zostałby częścią takiego projektu. PSG ma wszystko, żeby zrealizować taki cel: świetnych piłkarzy, ogromny budżet i ambicje. Jednak w Paryżu Lewandowski nigdy nie byłby nr 1, gdyby w zespole był Neymar. Brazylijczyk samolubem nie jest o czym świadczy liczba asyst: 18 w 30 meczach, ale wyjść z jego cienia jest piekielnie trudno.

Ligue 1 jest słabsza i mniej konkurencyjna niż Bundesliga. Adrenalina u Lewandowskiego buzowałaby tylko w meczach Ligi Mistrzów, bo we Francji nie ma drużyny, która tak naprawdę byłaby w stanie konkurować z paryżanami. Monotonność - znana Polakowi z Bundesligi - szybko by go dopadła.

Słychać też głosy, że PSG tego lata nie może pozwolić sobie na wielkie transfery. Wszystko za sprawą finansowego Fair Play. Poza tym wciąż jest Edinson Cavani, który kasuje 1,2 mln euro miesięcznie. Kto w Europie mu tyle zapłaci?

Warto jeszcze wspomnieć o Thomasie Tuchelu, nowym trenerze PSG. Doskonale zna Lewandowskiego, który niejednokrotnie karał drużyny, które prowadził Niemiec.

Zalety transferu do PSG: - wielkie ambicje wygrania Ligi Mistrzów; - Thomas Tuchel zna Lewandowskiego i wie jak wykorzystać jego atuty; - PSG jest w stanie spełnić finansowe wymagania Lewandowskiego.

Wady:  - nudna Ligue 1; - trudno wyjść z cienia Neymara; - Lewandowski nie zwiększyłby swoich zasięgów w mediach społecznościowych; - znak zapytania przy Finansowym Fair Play (PSG może być nawet wykluczone z europejskich pucharów).

4
/ 4
Real Madryt
Real Madryt

Wymarzona opcja Lewandowskiego. Po tym jak Karim Benzema pokazał, że w ważnych meczach potrafi dać impuls Królewskim, znów pojawiły się opinie, że Francuz nadal zajmuje ważną część w zespole Realu. Sam Zinedine Zidane niejednokrotnie chwalił Benzemę, a to nie jest przecież dobra informacja dla Polaka.

Real szuka raczej kogoś za Cristiano Ronaldo, a jest to osoba Neymara. Brazylijczyk i Real romansują ze sobą i jeśli nie w tym roku, to w 2019 może zawitać na Santiago Bernabeu. Zidane wielokrotnie podkreślał też, że jest zadowolony ze swojej drużyny - trudno nie być, gdy trzy razy z rzędu wygrywa się Ligę Mistrzów. Dlatego Real nie ma ciśnienia na Lewandowskiego - tym bardziej, że Bayern jak mantrę powtarzał do tej pory, że 30-latek nie jest na sprzedaż.

Zalet dołączenia do Realu jest całe mnóstwo: do lepszego zespołu tak naprawdę nie da się już trafić, popularność Królewskich jest po prostu globalna. Możliwość zdobycia Złotej Piłki także. Wady? Cristiano Ronaldo, który coraz częściej gra i będzie grał jako typowa "9". I właściwie to tyle. Problemem jest jednak trafić na Santiago Bernabeu, a z resztą "Lewy" na pewno poradziłby sobie.

Zalety transferu: - najlepsza drużyna na świecie; - największa popularność = zwiększenie zasięgów Lewandowskiego; - łatwiejsza możliwość wywalczenia Złotej Piłki; - zdecydowanie lepsza liga niż Bundesliga; - Real sprostałby finansowym wymaganiom Lewandowskiego.

Wady: - Cristiano Ronaldo i jego boiskowy egoizm.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (26)
Janusz Klusek
31.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
najlepiej nadaje sie do trzebuini siersza-i robiłby to samo co w bayernie czyli czekał na podanie- nie ma gosc szans na zaden pozadny klub- w angli trzeba grac a niue czekac na piłke t Czytaj całość
avatar
zbych22
30.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To towarzystwo nadaje się tylko do Pudelka,a nie do redakcji sportowej. Coraz większa chujnia.  
avatar
zbych22
30.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pismaki WP mają ludzi za idiotów,a najprawdopodobniej sami są nimi. Kołodziejczyk jako szef działu sportowego powinien gnić w więziennych lochach za obrażanie przez jego ludzi społeczności inte Czytaj całość
avatar
kat-ol
30.05.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
a legionowia Legionowo nie startuje w wyścigu  
kurad
30.05.2018
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Walcie się razem z tym cepem kopiącym piłkę !