W tym artykule dowiesz się o:
Specjalista od przygotowania wysokiej formy na wielki turniej piłkarski. Bronił już w jednocześnie wesołym i smutnym dla Urusów mundialu w RPA. Drużyna Oskara Tabareza zajęła w nim miejsce tuż za podium. W Rosji marzy o wywalczeniu medali. Fernando Muslera jeszcze nie skapitulował. W fazie grupowej nie dał się pokonać zawodnikom ofensywnym Egiptu, Arabii Saudyjskiej i Rosji. W fazie pucharowej czekają na niego poważniejsze wyzwania.
Lekceważony po sezonie klubowym obrońca nadspodziewanie przydał się Kolumbijczykom w fazie grupowej. Do podstawowego składu trafił przed drugim meczem z Polakami i od tego momentu drużyna Pekermana przestała tracić gole. Fakt, że rywale nie byli specjalnie skorzy i zdolni do atakowania, ale obrona Kolumbii nie dawała im nawet szans na trafienie do bramki. Yerry Mina przydał się także po przeciwnej stronie boiska. To on otworzył swoim golem wynik w spotkaniach z Biało-Czerwonymi i z Senegalem. Szczególnie bramka strzelona podopiecznym Aliou Cisse przydała się Los Cafeteros.
Tyle samo bramek co Yerry Mina strzelił dotychczas stoper reprezentacji Szwecji, a niewiele brakowało, żeby miał już trzy gole na koncie. Nowy kapitan drużyny Trzech Koron czuje się na rosyjskich boiskach jak ryba w wodzie. Od pięciu lat jest zawodnikiem Krasnodaru i jeszcze przez przynajmniej kilka dni będzie stacjonować z zespołem narodowym w największym kraju świata. Szwedzi zachowali czyste konto w wygranych meczach z Koreą Południową i z Meksykiem. Dzięki punktom zdobytych w tym spotkaniach awansowali do najlepszej szesnastki mundialu.
[tag=35978]
John Stones[/tag] (Anglia)
Synowie Albionu awansowali do 1/8 finału mistrzostw świata w Rosji. Co prawda przegrali ostatnie grupowe spotkanie z Belgią (0:1), ale wówczas i tak byli już pewni tego, że rywalizować będą w fazie pucharowej. Anglia, poza Belgami, nie miała zbyt wymagających rywali w grupie G. W pierwszym spotkaniu męczyła się z Tunezją (2:1), ale już w drugim pokazała siłę i rozbiła 6:1 Panamę. To właśnie w tym meczu błysnął John Stones. Piłkarz Manchesteru City strzelił dwa gole, co jak na obrońcę jest wyczynem godnym odnotowania. Z Belgią zagrał 45 minut i gdy przebywał na boisku, jego drużyna nie straciła gola. Spotkanie z Kolumbią w 1/8 finału zweryfikuje możliwości Anglików na mundialu w Rosji.
[tag=3272]
Diego Godin[/tag] (Urugwaj)
Drużyna Oskara Tabereza nie straciła gola w fazie grupowej mistrzostw świata i z kompletem dziewięciu punktów dostała się do najlepszej szesnastki. W pierwszym meczu z Egiptem zdobył gola Jose Maria Gimenez i wyrastał na najważniejsze ogniwo defensywy Celestes. Przegrywa jednak z kontuzją, a Diego Godin, choć stracił swojego żelaznego partnera z defensywy, nadal trzyma ją w ryzach. Przed doświadczonym obrońcą pojedynek z Cristiano Ronaldo i już ostrzy sobie przed nim zęby.
Niewielki wzrostem, ale niezwykle zdeterminowany. Siła napędowa reprezentacji Szwajcarii, która poradziła sobie w grupie i zagra w 1/8 finałów mistrzostw świata. W meczu z Brazylią (1:1) zanotował asystę, gdy idealnie dorzucił piłkę do Stevena Zubera. W spotkaniu z Serbią z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam i w samej końcówce zdobył niezwykle ważnego gola (2:1). To piłkarz niezwykle kluczowy dla reprezentacji Szwajcarii, która w fazie pucharowej zmierzy się ze Szwecją.
Lider z prawdziwego zdarzenia. Jego drużyna przeszła jak burza przez fazę grupową i z kompletem punktów przedostała się do najlepszej szesnastki mistrzostw świata. Luka Modrić zapewnia drużynie porządek, dyscyplinę i jednocześnie kreatywność w środku pola. W dwóch z trzech meczów zdobył gola. Sposób, w jaki zabawił się z obrońcami reprezentacji Argentyny przed oddaniem pięknego strzału z dystansu, można oglądać wielokrotnie. Chorwacja przywołuje wspomnienia ze swoich pierwszych mistrzostw świata w 1998 roku, kiedy zdobyła brązowe medale.
Nie Neymar, ale właśnie Philippe Coutinho. To prawdziwy lider reprezentacji Brazylii. Artysta futbolu, tak można go określić. Znakomity w środku pola. Rozdziela piłki, stwarza kolegom sytuacje, ale i sam zdobywa gole. W spotkaniu ze Szwajcarią (1:1) strzelił przepięknego gola. Z Kostaryką podał Canarinhos tlen zdobywając bramkę w 90. minucie (2:0). Z Serbią natomiast popisał się kapitalną asystą przy golu Paulinho.
Gdzie bez tego zawodnika byłaby Portugalia? Czy wyszłaby z grupy? W spotkaniu z Hiszpanią piłkarz Realu Madryt praktycznie w pojedynkę zapewnił mistrzom Europy jeden punkt. Strzelił trzy gole, w tym tego z rzutu wolnego, w samej końcówce meczu. Hat-trick - to mówi samo za siebie. Maroko Portugalczycy pokonali 1:0. Gol? Oczywiście Cristiano Ronaldo. Zaliczył gorszy występ przeciwko Iranowi, gdy nie wykorzystał rzutu karnego. Nie mogło go jednak zabraknąć w naszej "jedenastce".
Z pięcioma golami jest liderem klasyfikacji strzelców MŚ 2018. Na mundialu w Rosji potwierdza swoje wielkie umiejętności. W spotkaniu z Tunezją strzelił dwie bramki i zapewnił Anglii zwycięstwo 2:1. Z Panamą już trzykrotnie pokonał bramkarza. Z zimną krwią wykonuje rzutu karne, Anglicy bardzo na niego liczą. Z Belgią odpoczywał i nie pojawił się na boisku, a jego drużyna przegrała 0:1. Na fazę pucharową będzie wypoczęty i zapewne głodny kolejnych goli.
Harry Kane z pięcioma golami, a za nim Cristiano Ronaldo i Romelu Lukaku z czterema zdobytymi bramkami. Siła i wielkie możliwości drzemią w tym napastniku, który z Belgią na tych mistrzostwach może zajść daleko. Z Panamą dwukrotnie pokonał bramkarza. Najpierw skierował do bramki piłkę strzałem głową, a później wykorzystał sytuację mając przed sobą tylko bramkarza. Kolejne dwie bramki dołożył z Tunezją. Z Anglią na boisku się nie pojawił.