- W tej chwili każdy piłkarz, któremu polski lekarz (Jacek Jaroszewski - przyp. red.) powie "nie grasz, bo uważam, że nie możesz" może powiedzieć, że Glika też pan wykluczył. To jest fatalna sytuacja dla atmosfery w kadrze i dla przyszłej współpracy Jaroszewskiego z piłkarzami reprezentacji - przyznał szef działu sportowego "Rzeczpospolitej" Mirosław Żukowski. Czy Glik powinien znaleźć się w kadrze, jeśli będzie gotowy dopiero na trzecie grupowe spotkanie? - Każdy mecz jest ważny. Trzecie spotkanie może zadecydować, czy przejdziemy dalej. Myślę, że podjąłbym takie ryzyko i bym go zabrał. Choć na jego miejsce już czeka inny zawodnik, który jest zdrowy, przygotowany i ma swoje walory. Ta sytuacja została źle rozegrana dla mediów, ale nie podważałbym kompetencji lekarza. Doktor Jaroszewski miał Glika na gorąco po tej przewrotce. Potem minął tydzień, była rehabilitacja, może miał kilka zabiegów, więc doktor we Francji był w lepszej, komfortowej sytuacji - powiedział były reprezentant, Piotr Świerczewski. Drugi odcinek "Prosto z mistrzostw" poprowadził redaktor naczelny WP SportoweFakty - Michał Kołodziejczyk.