Gwiazda mundialu w Brazylii: Thiago Silva
Stoper Paris Saint-Germain rządzi i dzieli na środku obrony. Czy poprowadzi Brazylię do tytułu? Od postawy jednego z najlepszych defensorów świata zależeć będzie bardzo wiele.
Konrad Kostorz
Thiago Silva przebył długą drogę, nim został gwiazdą światowego formatu. Do Europy przywędrował w wieku 19 lat i trafił do FC Porto, gdzie był jednak tylko piłkarzem drużyny rezerw. Przygarnęli go włodarze Dynamo Moskwa, ale defensor zamiast grać, musiał leczyć... gruźlicę. Silvie groziło nawet zakończenie kariery, lecz na początku 2007 roku odzyskał siły i odbudował formę we Fluminense.
Thiago Silva na pierwszym planie
Przed czterema laty Silva znalazł się w kadrze Canarinhos na mundial, ale nie rozegrał ani jednego spotkania. Tym razem jest pierwszym wyborem Luiza Felipe Scolariego na środku obrony i kapitanem zespołu. Ma tworzyć duet obrońców nie do przejścia wraz z Davidem Luizem. - Moim wielkim marzeniem jest występ w finale - bez względu na to kto będzie naszym rywalem. Nie miałbym nic przeciwko powtórce z decydującego pojedynku Pucharu Konfederacji, czyli meczowi z Hiszpanią, którą ostatnio pokonaliśmy 3:0 - zapowiada.
Przed rokiem Silva znakomicie radził sobie podczas Pucharu Konfederacji, zatrzymując Włochów, Urugwajczyków i Hiszpanów. Jeśli ani on, ani jego koledzy nie obniżą lotów, Brazylia będzie miała ogromne szanse na wygranie całego turnieju.