Drużyny mundialu: Bośnia i Hercegowina - jedyny debiutant czarnym koniem?

Asmir Begović, Miralem Pjanić, Edin Dzeko i spółka w debiucie w wielkim turnieju chcą podbić mundial. Wyniki meczów towarzyskich wskazują, że mają spore szanse, by stać się rewelacją imprezy.

Reprezentacja Bośni i Hercegowiny zaczęła występować w eliminacjach w 1996 roku, bezskutecznie próbując awansować do MŚ 1998. Początkowo piłkarzom z Bałkanów nie wiodło się najlepiej, ale niewiele brakowało, by wywalczyli oni awans do Euro 2004. Bośniacy coraz głośniej pukali do turnieju finałowego, aż w końcu w kwalifikacjach MŚ 2010 wywalczyli przepustki do barażów. Ulegli w nich 0:2, a po dwóch latach i walce o Euro 2012 scenariusz się powtórzył - Edin Dzeko i spółka awans przegrali w barażach z Portugalczykami (2:6 w dwumeczu).
[ad=rectangle]
Wreszcie w eliminacjach brazylijskiego mundialu los okazał się łaskawy dla kadrowiczów Safeta Susicia. Bośniacy trafili do wyjątkowo słabej grupy i wygrali ją z dorobkiem 25 punktów, dystansując Grecję, Słowację oraz Litwę. Odnieśli osiem zwycięstw, uzyskując świetną średnią trzech zdobywanych goli na jedno spotkanie. Dzeko wpisał się na listę strzelców aż 10-krotnie, 8 goli dołożył Vedad Ibisević, a 5 Zvjezdan Misimović.

Awans do mundialu jest sporym sukcesem zespołu Susicia, w którym gwiazd jest tylko kilka, a przeważają piłkarze dość anonimowi na Starym Kontynencie. Kibice największe nadzieje pokładają rzecz jasna w snajperze Manchesteru City, który dla drużyny narodowej zdobył już 35 goli. Dzeko będzie wspierany przez przebojowego pomocnika AS Romy Miralema Pjanicia, którym interesują się m.in. PSG oraz FC Barcelona. Z kolei dostępu do bramki ma strzec czołowy golkiper Premier League Asmir Begović. Klasy i umiejętności nie sposób odmówić także doświadczonemu Zvjezdanowi Misimoviciowi, skrzydłowemu Lazio Senadowi Luliciowi, talentowi z Galatasaray Izetowi Hajroviciowi oraz plejadzie zawodników z Bundesligi: Erminowi Bicakciciowi, Emirowi Spahiciowi, Seadowi Kolasinacowi, Mensurowi Mujdzy i specjaliście od rzutów wolnych Sejadowi Salihoviciowi.

O tym, że Bośniacy mogą zostać czarnym koniem turnieju, świadczą wyniki meczów kontrolnych. Podczas przygotowań do MŚ kadrowicze Susicia pokonali 2:1 Wybrzeże Kości Słoniowej oraz 1:0 Meksyk. Jeśli nie obniżą lotów, powinni ograć Nigerię oraz Iran oraz sprawić kłopoty Argentynie w pierwszej kolejce fazy grupowej.

Selekcjoner BiH nie uniknął złośliwych komentarzy po ogłoszeniu 23-osobowej kadry na mundial. Jednym z powołanych okazał się bowiem jego... bratanek Tino Sven Susić. 22-latek z Hajduka Split zajął miejsce m.in. Semirowi Stiliciowi, który miał nadzieję na wyjazd do Brazylii. Piłkarz Wisły Kraków ma prawo być rozczarowany, choć do podstawowego składu w meczach o punkty z pewnością by się nie załapał.

Kadra Bośni i Hercegowiny na mistrzostwa świata:

NrZawodnikData urodzeniaKlub
Bramkarze
1 Asmir Begović 20.06.1987 Stoke City
12 Jasmin Fejzić 15.05.1986 VfR Aalen
22 Asmir Avdukić 13.05.1981 Borac Banja Luka
Obrońcy
2 Avdija Vrsajević 06.03.1986 Hajduk Split
3 Ermin Bicakcić 24.01.1990 Eintracht Brunszwik
4 Emir Spahić 18.08.1980 Bayer Leverkusen
5 Sead Kolasinac 20.06.1993 Schalke 04 Gelsenkirchen
6 Ognjen Vranjes 24.10.1989 Elazigspor
7 Muhamed Besić 10.09.1992 Ferencvaros
13 Mensur Mujdza 28.03.1984 SC Freiburg
15 Toni Sunjić 15.12.1988 Zoria Ługańsk
Pomocnicy
8 Miralem Pjanić 02.04.1990 AS Roma
10 Zvjezdan Misimović 05.06.1982 Guizhou Renhe
14 Tino-Sven Susić 13.02.1992 Hajduk Split
16 Senad Lulić 18.01.1986 Lazio Rzym
17 Senijad Ibricić 26.09.1985 Kayseri Erciyesspor
18 Haris Medunjanin 08.03.1985 Gaziantepspor
19 Edin Visca 17.02.1990 Istanbul BB
20 Izet Hajrović 04.08.1991 Galatasaray Stambuł
21 Anel Hadzić 16.08.1989 Sturm Graz
23 Sejad Salihović 08.10.1984 1899 Hoffenheim
Napastnicy
9 Vedad Ibisević 06.08.1984 VfB Stuttgart
11 Edin Dzeko 17.03.1986 Manchester City
Selekcjoner
Safet Susić 13.04.1955

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (1)
avatar
Qauthros
8.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widzę, SF postanowiło zrobić konkurencję Przemkowi :).