Honorowe pożegnanie mistrzów świata - relacja z meczu Australia - Hiszpania

W swoim ostatnim spotkaniu na mundialu w Brazylii w końcu punkty zdobyła reprezentacja Hiszpanii, która w przeciętnym meczu rozprawiła się z Australią.

W grupie B spotkały się dwa zespoły, które przeciwko Chile i Holandii poniosły porażki. Selekcjoner Vicente del Bosque dokonał wielu zmian w podstawowym składzie, a w Brazylii mogli zadebiutować Pepe Reina, Juanfran, Raul Albiol oraz David Villa. Dodatkowo pierwszy raz od początku szansę dostali Koke, Santi Cazorla i Fernando Torres. Kadrowej rewolucji nie mieliśmy po drugiej stronie. Jedynie wykartkowanego Tima Cahilla zastąpił z przodu Adam Taggart, a zamiast Marka Bresciano pojawił się Oliver Bozanić.

[ad=rectangle]

Bez autora dwóch bramek na tym mundialu Australia w ofensywie praktycznie nie istniała. Długo poziomem od popularnych Socceroos nie odstawali również ustępujący mistrzowie świata. Dopiero w 23. minucie Villa świetną piętką wypuścił w pole karne Jordi Albę, a ten z ostrego kąta uderzył wprost w golkipera.

Były napastnik Valencii, FC Barcelony i Atletico Madryt popisał się jeszcze jednym zagraniem piętką i tym razem... trafił do siatki. Zawodnik kończący swoją reprezentacyjną karierę był zupełnie osamotniony na szóstym metrze i wykorzystał płaską asystę Juanfrana, którego z kolei uruchomił Andres Iniesta. Tym samym Villa umocnił się na pierwszym miejscu wśród najlepszych strzelców w historii reprezentacji Hiszpanii. Nowy gracz New York City w 97 spotkaniu zaliczył swojego 59 gola.

Po zmianie stron kibice w Kurytybie byli świadkami jeszcze gorszego spotkania. Mecz wyglądał jak towarzyska potyczka i pierwsza składna akcja miała miejsce dopiero w 69. minucie. Co ciekawe, prostopadłe zagranie Iniesty od razu zakończyło się drugim golem, a na listę strzelców wpisał się Torres.

Kilka chwil później Mathew Ryan musiał wyjmować piłkę z siatki po raz trzeci, a tym razem skuteczną akcją popisali się dwaj rezerwowi - Cesc Fabregas zacentrował z głębi pola, a piłkarską "siatkę" bramkarzowi rywali założył Juan Mata.

Skrót meczu

{"id":"","title":""}

Mecz o honor w grupie B zakończył się zwycięstwem Hiszpanii, choć nie było to wielkie widowisko w wykonaniu rezerwowych piłkarzy La Roja. Mecz z Australią, która nie była nawet cieniem reprezentacji z meczu z Holandią, potwierdził tylko, że wciąż aktualni mistrzowie Europy i świata potrzebują radykalnych zmian.

Australia - Hiszpania 0:3 (0:1)
0:1 - David Villa 36'
0:2 - Fernando Torres 69'
0:3 - Juan Mata 82'

Składy:

Australia: Mathew Ryan - Ryan McGowan, Alex Wilkinson, Matthew Spiranović, Jason Davidson, Matt McKay, Mile Jedinak, Oliver Bozanić (72' Mark Bresciano), Mathew Leckie, Tommy Oar (61' James Troisi), Adam Taggart (46' Ben Halloran).

Hiszpania: Pepe Reina - Juanfran, Raul Albiol, Sergio Ramos, Jordi Alba, Xabi Alonso (84' David Silva), Koke, Andres Iniesta, Santi Cazorla (68' Cesc Fabregas), David Villa (56' Juan Mata), Fernando Torres.

Żółte kartki: Matthew Spiranović, Mile Jedinak (Australia) oraz Sergio Ramos (Hiszpania).

Sędzia: Nawaf Shukralla (Bahrajn).

[event_poll=24690]

Komentarze (6)
Genn
24.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie mozna bylo od poczatku postawic na inieste w srodku, jednego dmfa (xabiego) i cazorle/mate na skrzydle? jeszcze silva by sie nadal do srodka, a villa powinien grac caly czas bo jest najleps Czytaj całość
avatar
Damian Leszno
23.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wciaz wierze w tiki take....Jednak ona tez musi sie rozwinac..."podania dla podań"...czesciej trzeba konczyc strzalami;) 
avatar
pandino
23.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wg mnie Australia sobie delikatnie mówiąc odpuściła ten mecz, choć oczywiście tego nie przyznają. Nie zagrali na poziomie nawet w połowie takim jak z Chile i kompletnie inaczej niż z Holandią. Czytaj całość
avatar
AntyFarsa
23.06.2014
Zgłoś do moderacji
3
4
Odpowiedz
dziady do domu! dobrze ze brazylia bedzie miala blisko nazad;) 
LexoN
23.06.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Gracias El Guaje, prawdopodobnie to był jego ostatni mecz w reprezentacji, najlepszy strzelec w jej historii...
Sam mecz bez fajerwerków, Hiszpanie nie mieli większych problemów i pewnie wygra
Czytaj całość