Luis Suarez decyzją FIFA został odsunięty od jakiejkolwiek działalności piłkarskiej na okres czterech miesięcy. To efekt jego bulwersującego zachowania w meczu z Włochami, w którym ugryzł Giorgio Chielliniego. Werdykt światowej federacji nie przypadł do gustu Diego Maradonie.
- To kompromitujące orzeczenie. Najlepiej od razu zakujcie go w kajdanki i wyślijcie do Guantanamo! - ironizuje. - Kara jest rażąco niewspółmierna do tego, co zrobił Luis. Przecież on nikogo nie zabił! - tłumaczy "Boski Diego", nazywając rozstrzygnięciem przejawem "skandalicznego działania mafii".
[ad=rectangle]
W ocenie Maradony wysokość kary związana jest nie tylko z czynem i osobą Suareza. - FIFA chciała w ten sposób ukarać urugwajskie kluby, które domagały się bardziej sprawiedliwego podziału pieniędzy w strefie CONMEBOL. Wielka szkoda, że w ten sposób skraca się karierę piłkarza, który jest prawdziwym zwycięzcą - przekonuje i dodaje: - Na tym mundialu byliśmy już świadkami poważniejszych incydentów od tego z udziałem Suareza i Chielliniego.
Warto dodać, że Maradona wystąpił w programie jednej ze stacji telewizyjnych w koszulce z napisem "Luis, jesteśmy z tobą!".
Największy oszust w historii futbolu...
W 1986 zakpił sobie z milionów ludzi...