Ostatniego dnia imprezy na starcie stanęło blisko 60 zawodników i zawodniczek z sześciu europejskich krajów. Tego roku pogoda nie rozpieszczała uczestników Międzynarodowych Mistrzostw Polski w narciarstwie alpejskim. W ostatnich trzech dniach warunki do uprawiania narciarstwa były na Skrzycznem bardzo wymagające. Dodatnie temperatury, dochodzące nawet do 10 stopni oraz znacznie utrudniająca widoczność gęsta mgła opanowały Szczyrk. Po dwóch dniach ciężkiej rywalizacji w supergigancie, superkombinacji oraz slalomie gigancie w sobotę (28 lutego) zawodnicy stanęli na starcie ostatniej konkurencji tegorocznego czempionatu - slalomu.
[ad=rectangle]
Trasa o długości 600 metrów i różnicy poziomów wynoszącej 155 metrów dała się mocno we znaki alpejczykom. Z bardzo wymagającymi warunkami nie poradziło sobie kilkanaście osób i nie ukończyło pierwszego przejazdu. Na półmetku rywalizacji najszybsza z kobiet była zwyciężczyni piątkowego supergiganta oraz superkombinacji Karolina Chrapek. Drugi czas zanotowała złota medalistka mistrzostw Polski w slalomie gigancie - Maryna Gąsienica-Daniel, a trzecia była debiutująca w Mistrzostwach Polski Seniorów, wspierana przez projekt Tauron Bachleda Ski - Daria Krajewska.
Wśród mężczyzn liderem po pierwszym przejeździe był Michał Jasiczek, który miał 0,22 sek. przewagi nad Maciejem Bydlińskim. Trzeci, ze znaczną stratą do prowadzącej dwójki, był Adam Chrapek, który przegrywał z Jasiczkiem przeszło 2 sek.
W drugim przejeździe kobiet duży błąd popełniła Maryna Gąsienica-Daniel, co niestety kosztowało ją wypadnięcie z trasy. O jedną pozycję do góry przesunęła się Daria Krajewska a na trzecie miejsce wskoczyła srebrna medalistka mistrzostw Polski piątkowego giganta, wspierana przez Tauron Bachleda Ski - Katarzyna Wąsek, która zanotowała najlepszy czas drugiego przejazdu. Swój trzeci złoty medal tych mistrzostw wywalczyła Karolina Chrapek, która podsumowała swój sobotni start następującymi słowami: - Dzisiaj na trasie warunki były bardzo ciężkie. Tak naprawdę to była walka o przetrwanie, żeby tylko dojechać do mety. Przy jakimkolwiek wypuszczeniu nart od razu się wypada. Ja podeszłam do tego taktycznie bo wiedziałam, że mogę walczyć o dobre miejsce.
Wśród mężczyzn, podobnie jak to miało miejsce w rywalizacji kobiet, pierwsze miejsce pozostało bez zmian. Drugi po pierwszym przejeździe, Maciej Bydliński postanowił postawić wszystko na jedną kartę i do samego końca walczyć o zwycięstwo. Niestety przed samą metą popełnił błąd i nie ukończył drugiego przejazdu. To spowodowało, że na drugie miejsce wskoczył Adam Chrapek, a na trzecie awansował Sylwester Latusek.
Michał Jasiczek powtórzył osiągnięcie z przed roku i ponownie mógł cieszyć się ze złotego medalu mistrzostw Polski w slalomie. Na mecie nie krył radości ze zwycięstwa, jak powiedział: - Choć warunki były dzisiaj naprawdę hardcorowe to w obu przejazdach jechało mi się dobrze. Starałem się jak mogłem. Jestem zadowolony.
Wyniki mistrzostw Polski:
slalom kobiet:
1. Karolina Chrapek (AZS AWF Katowice) 1:57.56 min.
2. Daria Krajewska (KS Beskidy) 1:59.04 min.
3. Katarzyna Wąsek (SRS Czantoria Ustroń) 1:59.55 min.
slalom mężczyzn:
1. Michał Jasiczek (SNA Ski Team Zakopane) 1:49.09 min.
2. Adam Chrapek (KS Wisła Ustronianka) 1:51.61 min.
3. Sylwester Latusek (MKN Zryw Bielsko-Biała) 1:52.59 min.
Chrapek i Jasiczek mistrzami Polski w slalomie
Karolina Chrapek i Michał Jasiczek byli najszybsi w slalomie 82. Międzynarodowych Mistrzostw Polski w narciarstwie alpejskim.