Maryna Gąsienica-Daniel uzyskała zdecydowanie najlepszy czas na półmetku zmagań, wyprzedzając drugą zawodniczkę na tym etapie rywalizacji, Clarę Direz aż o 0,91 s.
W drugim przejeździe Polka uzyskała gorszy czas od Francuzki o 0,47 s, jednak pozwoliło jej to cieszyć się z pierwszego zwycięstwa odniesionego w Pucharze Europy. Nasza zawodniczka po raz trzeci w karierze stanęła na podium zawodów tej rangi.
Podium czwartkowych zmagań w Andalo Paganella uzupełniły, wcześniej wspomniana Clara Direz oraz Szwedka, Magdalena Fjaellstroem.
Oprócz naszej najlepszej alpejki w zawodach we Włoszech wystartowały również Sabina Majerczyk oraz Magdalena Łuczak, jednak żadna z nich nie ukończyła pierwszego przejazdu. Kolejny slalom gigant zaplanowano na piątek, 14 grudnia.
Maryna Gąsienica-Daniel w najbliższych dniach wystartuje także w supergigancie Pucharu Świata w Val-Gardena (19 grudnia), a następnie w slalomie gigancie we francuskim Courchevel (21 grudnia).
ZOBACZ WIDEO Co z następcami polskich skoczków? "Wyrwa może być widoczna"
Zaczęła... od czegoś trzeba zacząć.