Alpejski PŚ. Pierwsze zwycięstwo Manuela Fellera. Austriak najlepszy we Flachau

PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Manuel Feller
PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Manuel Feller

Manuel Feller okazał się bezkonkurencyjny w slalomie alpejskiego Pucharu Świata, rozgrywanego we Flachau. Austriak zanotował pierwsze zwycięstwo w karierze. Na podium stanęli także Clement Noel oraz Marco Schwarz.

Zawody na trasie im. Hermanna Maiera zostały przeniesione najpierw ze szwajcarskiego Wengen, a później z legendarnego Kitzbuehel. W obu przypadkach głównym powodem było zagrożenie bezpieczeństwa, związane z pandemią koronawirusa.

Po pierwszym przejeździe liderem był Clement Noel. Francuz miał 0,23 s. przewagi nad Sebastianem Fossem-Solevaagiem i 0,25 s. nad Manuelem Fellerem. Stosunkowo łatwa konfiguracja trasy spowodowała, że różnice były niewielkie. Dwudziestu sześciu alpejczyków zmieściło się w dwóch sekundach, a awans do czołowej "30" zapewniała strata nie większa niż 2,40 s.

Noel ukończył zawody ostatecznie na drugim miejscu. Klasą sam dla siebie był Feller, który uzyskując najlepszy czas zapisał na swoim koncie pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata. Austriak został także liderem klasyfikacji slalomowej, wyprzedzając o jeden punkt swojego rodaka, Marco Schwarza, który ukończył sobotnie zmagania na 3. miejscu.

Wyniki slalomu mężczyzn we Flachau

MiejsceZawodnikKrajCzas
1. Manuel Feller Austria 1:50.27
2. Clement Noel Francja +0.43
3. Marco Schwarz Austria +0.70
4. Sebastian Foss-Solevaag Norwegia +0.81
5. Linus Strasser Niemcy +1.20
6. Ramon Zenhaeusern Szwajcaria +1.30

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata

MiejsceZawodnikKrajPunkty
1. Alexis Pinturault Francja 718
2. Aleksander Aamodt Kilde Norwegia 560
3. Marco Odermatt Szwajcaria 501

Czytaj także:
Kibice wchodzili na drzewa, Małysz całował śnieg, a Tajner zjechał z Wielkiej Krokwi. Tak rodziła się legenda Zakopanego
PŚ w Zakopanem. Będzie wiało, a pogoda potrafi wtrącić trzy grosze na Wielkiej Krokwi. Stoch dobitnie się przekonał

ZOBACZ WIDEO: PŚ w Zakopanem. Andrzej Stękała zaskoczony przez dziennikarza. "To było głupie pytanie"

Źródło artykułu: