Wtorkowy supergigant kobiet miał być pierwszą rozegraną konkurencją w tegorocznych MŚ w Cortina d'Ampezzo. Na poniedziałek zaplanowano superkombinację pań, lecz została odwołana z powodu złych warunków pogodowych. Na starcie wtorkowych zawodów miała stanąć jedna Polka, Maryna Gąsienica-Daniel.
Pierwotnie zawody miały rozpocząć się o 13:00, jednak gęsta mgła w górnej i środkowej części trasy znacznie opóźniła supergigant. Po około czterdziestu minutach zdecydowanie się na obniżenie startu.
Ostatecznie jury o 14:30 poinformowało, że zawody się nie odbędą. Powodem była mgła, ze startu nie było widać nawet pierwszej bramki. Wiele wskazuje na to, że narciarki powalczą w supergigancie jeszcze w tym tygodniu, najpewniej w którymś z dni rezerwowych. Najbardziej prawdopodobnym terminem jest czwartek. W ten dzień także zostanie rozegrany przełożony supergigant mężczyzn.
Czytaj więcej:
Możliwy najazd kibiców na Zakopane podczas Pucharu Świata. "Dalej mamy stan epidemii"
Puchar Świata w skokach. To będą historyczne zawody w Zakopanem
ZOBACZ WIDEO: Sven Hannawald zadał pytanie Adamowi Małyszowi. Odpowiedź bezcenna!