Wicemistrz świata juniorów z Bydgoszczy przyłapany na stosowaniu dopingu i nie wystąpi podczas IO w Rio de Janeiro

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Rumuński kulomiot Andrei Toader, który podczas mistrzostw świata juniorów w Bydgoszczy przegrał tylko z Konradem Bukowieckim, został przyłapany na stosowaniu dopingu.

Kontrola antydopingowa przeprowadzona u Toadera w dniu 4 czerwca 2016 roku w trakcie Międzynarodowych Mistrzostw Rumunii dała wynik pozytywny (androsteron, etiocolanolon, testosteron).

Sportowiec z Rumunii został tymczasowo zawieszony i automatycznie wykluczony z reprezentacji olimpijskiej swojego kraju.

Andrei Toader ma stracić między innymi srebrny medal zdobyty w MŚ U-20, które odbyły się w Polsce.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Majewski: Medal będzie niespodzianką

Źródło artykułu:
Komentarze (7)
avatar
olo82
23.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
akurat on dał się złapać , wielu sportowców zasuwa na koksie tak było jest i będzie bo liczy się kasa !!  
avatar
Mokry Janusz
23.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no coz niektorzy sportowcy nie potrafia juz inaczej, tylko ze wspomoganiem im cos wychodzi. zreszta niedziwi mnie to, na poczatku jak sie zaczyna trenowac to sila zwieksza sie szybko i w pewnym Czytaj całość
avatar
yes
23.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i w takim stanie przyjechał na mistrzostwa Świata!!! Nie ma Rosjan i inni zajmują ich miejsca ;) Gdyby głupota miała skrzydła, to niektórzy fruwaliby. Dotyczy to nie tylko lekkoatletów. Ostatn Czytaj całość