Diamond Ball for Women: Łotyszki znów groźne

Drugi dzień turnieju Diamond Ball for Women w Haining nie przyniósł niespodzianek. Australia pewnie pokonała w swoim pierwszym meczu reprezentację Chin. W drugim meczu dnia po raz pierwszy zaprezentowały się Amerykanki, które po ciężkim boju zdołały pokonać Łotyszki, które dzień wcześniej odprawiły Rosjanki.

W tym artykule dowiesz się o:

Australijki bezproblemowo pokonują Chinki

W swoim pierwszym meczu na przedolimpijskim turnieju Diamond Ball for Women nie miały najmniejszego problemu z pokonaniem gospodyń - reprezentacji Chin. Najlepsza zawodniczka ubiegłorocznego sezonu w WNBA Lauren Jackson czy aktualna mistrzyni WNBA z Phoenix Mercury Penny Taylor to zdecydowanie za wysokie progi dla chińskich zawodniczek. Australijki bardzo szybko uzyskały wysoką przewagę, co pozwoliło sztabowi szkoleniowemu na wypróbowanie wszystkich swoich zawodniczek. To próbowały wykorzystać Chinki, które w trzeciej kwarcie zdołały zniwelować straty do 11 oczek. To było jednak wszystko, na co pozwoliły Australijki. W czwartej kwarcie na parkiet powróciła Jackson i przewaga Mistrzyń Świata znowu wzrosła. Ostatecznie Australijki pokonały Chinki 84:70.

Dla zwycięskiego teamu najwięcej oczek zdobyła Lauren Jackson - 21. Po 17 oczek dodały natomiast Penny Taylor i Suzy Betkovic. Dla Chin najwięcej punktów wywalczyły Xiaoli Chen i Lijie Miao - po 14.

Tym zwycięstwem Australijki wskoczyły na fotel lidera grupy A. Jeżeli w dniu jutrzejszym pokonają Mali we wtorek zmierzą się w finale turnieju ze zwycięzcą grupy B.

Chiny - Australia 70:84 (16:23, 17:26, 17:19, 20:16)

Chiny: X.Chen 14, L.Miao 14, N.Chen 10, X.Song 9, W.Zhang 6, F.Sui 6, H.Zhang 5, X.Zhang 4, L.Bian 2, Y.Zhang 0, T.Shao 0

Australia: L.Jackson 21, P.Taylor 17, S.Betkovic 17, B.Snell 9, R.Cox 6, H.Grima 5, K.Harrower 4, T.Bevilaqua 2, E.Randall 2, E.Phillips 1, J.Screen 0, L.Summerton 0

Wymęczone zwycięstwo USA

Reprezentantki USA odniosły zwycięstwo w swoim pierwszym meczu na turnieju Diamond Ball for Women rozgrywanego w Haining w Chinach. Zwycięstwo to jednak nie przyszło mistrzyniom olimpijskim łatwo. Łotyszki podobnie do spotkania z Rosjankami zagrały z ogromną ambicją i bez żadnych kompleksów przed tak utytułowanym rywalem jakim są Amerykanki. Spotkanie zaczęło się zgodnie z planem i już w pierwszej kwarcie podopieczne Anny Donovan objęły ponad 10-cio punktowe prowadzenie. Łotyszki szybko się pozbierały po tym uderzeniu i zaczęły powoli odrabiać straty. W trzeciej kwarcie meczu przewaga USA stopniała już nawet do 3 oczek (49:46, 58:55). Aż do połowy czwartej kwarty wynik oscylował wokół remisu. Przy stanie 71:67 dla Amerykanek Łotyszki miały dwie okazje na zminimalizowanie strat do 1 punktu, jednak trzypunktowe rzuty nie znalazły drogi do kosza. W odpowiedzi natomiast zza linii 6,25 trafia Sue Bird i od tego momentu przewaga już tylko wzrastała aż do 14 punktów. Ostatecznie USA pokonało Łotwę 84:74.

Amerykanki zaprezentowały bardzo szybki i agresywny basket. Widać jednak, że zawodniczki nie są ze sobą jeszcze zgrane tak dobrze, żeby móc wygrywać spotkania z zupełną łatwością. Było to widać szczególnie wtedy, gdy reprezentantki Łotwy zaczęły bronić strefą.

W ekipie łotewskiej kolejny bardzo dobry występ zanotowała Anete Jekabsone-Zogota, która po raz kolejny była zdecydowaną liderką swojego zespołu. W dzisiejszym meczu liderka Dynama Moskwa zdobyła punktów. Przypomnijmy, że w dniu wczorajszym Jekabsone-Zogota zdobywając 34 punkty poprowadziła swój kraj do sensacyjnej wygranej nad Rosjankami.

USA - Łotwa 84:74 (31:18, 16:20, 18:19, 19:17)

USA: S.Fowles 13, T.Thompson 12, S.Augustus 11, S.Bird 11, L.Leslie 10, C.Parker 8, D.Taurasi 7, C.Pondexter 5, D.Milton-Jones 4, K.Smith 3, K.Lawson 0, T.Catchings 0

Łotwa: A.Jekabsone-Zogota 24, Z.Teilane-Tamane 12, I.Kublina 10, E.Babkina 9, G.Basko 8, L.Jansone 5, D.Krumberga 4, A.Eibele 2, Z.Eglite 0, A.Putnina 0, I.Tare 0, A.Brumermane 0

Źródło artykułu: