- Nie ma co ukrywać, że konkurencja na igrzyskach jest mniejsza. Podczas mistrzostw świata musieliśmy pokonać 109 załóg. W Qingdao wystartuje tylko 16 ekip. Igrzyska są jednak rozgrywane co cztery lata, więc zdobycie medalu na takiej imprezie ma zupełnie inną wartość - powiedział mistrz olimpijski z Atlanty.
Mimo tego Kusznierewicz uważa, że o medal nie będzie łatwo. - Najgroźniejsi wydają się być Brazylijczycy. Zaraz za nimi ustawiają się w kolejce do podium Szwajcarzy, Włosi, Portugalczycy, Brytyjczycy, Francuzi, Szwedzi - lista jest długa. Około dziesięciu załóg ma szansę na medale - ocenił żeglarz w rozmowie z dziennikiem Polska.