Nie było niespodzianki w ostatnim meczu pierwszego dnia turnieju kobiet na Igrzyskach Olimpijskich Pekinie. Rosjanki zdołały pokonać po niesamowicie interesującym pojedynku Łotwę 62:57. Łotyszki po trzech kwartach prowadziły różnicą 7 punktów, jednak nie zdołały dowieźć tej przewagi do końca meczu. Tym samym nie powtórzył się sensacyjny wynik z przedolimpijskiego turnieju w Haining, gdzie Łotwa pokonała faworyzowane Rosjanki. Obrona Sbornej wyciągnęła wnioski z tamtego meczu, kiedy to liderka Łotwy Anete Jekabsone-Zogota zdobyła aż 31 punktów. Teraz Jekabsone-Zogota zdobyła zaledwie 7 oczek trafiając tylko 1 z 12 oddanych rzutów. Tym razem jednak objawieniem meczu była inna Łotyszka Liene Jansone, która uzbierała 24 punkty.
Po trzech kwartach wszystko wydawało się przemawiać na korzyść Łotyszek, jednak ostatnie 10 minut meczu to zupełna metamorfoza Rosjanek, które wspięły się na wyżyny swoich możliwości i zdołały przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Najlepszą zawodniczką w rosyjskim teamie była Iona Korstin, która zdobywając 13 punktów była najskuteczniejszą zawodniczką rosyjskiej reprezentacji. W reprezentacji Łotwy trudno wyróżnić kogokolwiek oprócz wspomnianej już Jansone. Jekabsone-Zogota była znakomicie odcinana od dogodnych pozycji. Widać było, że sztab szkoleniowy Sbornej bardzo dokładnie przeanalizował grę łotewskiej kadry na turnieju Diamond Ball for Women w Haining.
Łotyszki jednak udowodniły, że będą bardzo niewygodnym rywalem dla faworytek. Nie jest także powiedziane, że reprezentacja Łotwy nie jest w stanie stanąć na olimpijskim podium w Pekinie..
Rosja - Łotwa 62:57 (14:7, 15:24, 12:17, 21:9)
Rosja: T.Shchegoleva 13, I.Korstin 13, R.Hammon 11, M.Kuzina 8, M.Stepanova 8, S.Abrosimova 3, O.Rakhmatulina 2, M.Karpunina 2, I.Osipova 2
Łotwa: L.Jansone 24, A.Jekabsone-Zogota 7, Z.Teilene-Tamane 6, G.Basko 6, I.Kublina 6, Z.Eglite 5, I.Tare 3, A.Eibele 0, D.Krumberga 0
