Marta Domachowska ma rozpocząć spotkanie o 10.30 czasu pekińskiego, czyli o 4.30 rano w Polsce. Przeciwniczką Polki będzie Cwetana Pironkowa z Bułgarii. Rywalka Domachowskiej sklasyfikowana jest na 45. miejscu rankingu WTA, czyli o dziewięć pozycji wyżej niż nasza zawodniczka. W tym sezonie Bułgarka zaliczyła kilka bardzo dobrych występów, pokazując się z dobrej strony szczególnie w Rzymie (ćwierćfinał) i Stambule (półfinał, w którym uległa Agnieszce Radwańskiej).
W tym sezonie Domachowska i Pironkowa spotkały się raz. W Indian Wells Bułgarka wyraźnie zwyciężyła. W bezpośrednich pojedynkach w karierze obu zawodniczek Pironkowa prowadzi 3:1. Polka ma jednak szanse na rewanż, szczególnie, że zawodniczka z Bułgarii nie jest ostatnio w najwyższej formie.
Na godzinę 11.00 polskiego czasu zaplanowany jest pojedynek Agnieszki Radwańskiej i Yung-Jan Chan z Tajwanu. Zawodniczki nie spotkały się jeszcze w seniorskiej karierze. Zdecydowaną faworytką, mimo kontuzji śródręcza, jest Radwańska.
Szanse Polki są o tyle duże, że Chan w tym sezonie nie gra zbyt dobrze. Jedyny wynik, z którego reprezentantka Tajwanu może być naprawdę zadowolona, to półfinał zawodów w Strasbourgu, jednak był to turniej WTA niskiej kategorii.
Pozostali Polacy zagrają swoje spotkania najwcześniej w poniedziałek.