Cudowne ozdrowienie bułgarskich atakujących

Sensacyjne doniesienia dotyczące kontuzji bułgarskich atakujących spowodowały niemały zamęt wokół drużyny z Bałkanów. Team Martina Stoewa miał zagrać pierwsze starcie z Chińczykami w mocno osłabionym składzie. Jakież musiało być zdziwienie chińskiej reprezentacji, kiedy okazało się, że obaj zawodnicy są zupełnie zdrowi!

W tym artykule dowiesz się o:

Cud masażystów? Nowa generacja leków? Błędna lub zbyt pochopna diagnoza lekarzy? Otóż nie. Przebywający obecnie w stolicy Chin wiceprezydent bułgarskiej federacji, Iwan Todorow, zdementował plotki o kontuzjach czołowych zawodników, twierdząc, że obaj są całkowicie zdolni do gry. - Nie mamy żadnych problemów z atakującymi - stwierdził ku zaskoczeniu wszystkich dziennikarzy Todorow. - Kontuzjowany jest tylko Todor Aleksiew, zarówno Bojan jak i Wlado normalnie trenują.

Przy okazji wiceprezydent dodał, że trener Bułgarów, Martin Stoew, nie zdecydował jeszcze, którzy zawodnicy wybiegną w pierwszej szóstce przeciwko drużynie gospodarzy. Prawdopodobnie jednak brązowi medaliści ostatnich Mistrzostw Świata, chcąc zacząć olimpijski turniej od mocnego uderzenia, wyjdą w możliwie najmocniejszym składzie.

Komentarze (0)