Ricardo i Emanuel przegrali walkę o finał - wyniki półfinałów turnieju siatkarzy plażowych

Niespodzianką zakończył się brazylijski półfinał Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Faworyzowani Ricardo i Emanuel przegrali z Marcio Araujo i Fabio Luizem 0:2. W drugim spotkaniu łatwo wygrali Amerykanie, pokonując Gruzinów Georga i Gia.

W tym artykule dowiesz się o:

W pierwszym półfinale zmierzyły się pary Rogers/Dalhausser ze Stanów Zjednoczonych i Geor/Gia z Gruzji. Będący do tej pory rewelacją igrzysk Brazylijczycy reprezentujący Gruzję łatwo przegrali z wyżej rozstawionymi Amerykanami 0:2. Mecz trwał zaledwie czterdzieści dwie minuty, a zwycięstwo zawodników z USA ani przez chwile nie zostało zagrożone. W pierwszej partii, pierwszy punkt zdobyli blokiem zawodnicy z Kaukazu, ale w odpowiedzi dostali aż osiem oczek od rywali (8:1). Takiej przewagi nie można było roztrwonić. W końcówce Geor i Gia próbowali jeszcze zniwelować straty, ale ostatecznie przegrali 11:21.

Druga odsłona wyglądała identycznie jak pierwsza. Rogers z Dalhausserem bardzo szybko wyszli na prowadzenie 4:0. Bezradni Gruzini robili co tylko było w ich mocy aby odwrócić losy spotkania, ale to Amerykanie zdobywali kolejne punkty. Ostatecznie zawodnicy z USA wygrali 21:13 i w całym meczu 2:0. Rewelacja igrzysk zmierzy się w walce o brązowy medal.

Rogers/Dalhausser (USA) - Geor/Gia (Gruzja) 2:0 (21:11, 21:13)

Drugi półfinał był konfrontacją wewnątrz brazylijską. Naprzeciwko siebie stanęli rozstawieni z numerem trzecim w turnieju Ricardo i Emanuel oraz turniejowa czwórka Marcio Araujo i Fabio Luiz. Pierwszą partię znakomicie rozpoczęli niżej rozstawieni zawodnicy. Marcio Araujo z Fabio Luizem po dwóch błędach rywali i znakomitym ataku ze skrzydła Marcio Arajuto prowadzili 3:0. Potem kontrolowali przewagę i nie pozwolili swoim kolegom z reprezentacji odrobić strat. Dopiero od stanu 15:18 Ricardo i Emanuel przełamali swoją zła passę. Doprowadzili do remisu po 20, jednak wówczas Fabio Luiz znakomicie zaatakował (20:21), a Ricardo popełnił błąd w ataku (20:22).

Początek drugiej odsłony był bardzo wyrównany i dopiero od remisu 5:5 Marcio Araujo z Fabio Luizem nieznacznie wysunęli się na prowadzeni. Najpierw 6:5, potem 8:5. Para Ricardo/Emanuel starała się odrobić stracone punkty, ale dobrze grający rywale nie pozwolili na to. Przez całego drugiego seta utrzymywali trzypunktową przewagę i wygrali 21:18.

Ricardo/Emanuel (Brazylia) - Marcio Araujo/Fabio Luiz (Brazylia) 0:2 (20:22, 18:21)

W wielkim finale zmierzą się zatem Amerykanie Rogers/Dalhausser z Brazylijczykami Marcio Araujo/Fabio Luiz, a jeszcze aktualnym mistrzom olimpijskim pozostaje jedynie walka o brąz z Georgem i Gia.

FINAŁ - 22.08.08, godz. 5 (czasu polskiego)

Marcio Araujo/Fabio Luiz (Brazylia) - Rogers/Dalhausser (USA)

mecz o 3 miejsce - 22.08.08, godz. 3 (czasu polskiego)

Ricardo/Emanuel (Brazylia) - Geor/Gia (Gruzja)

Komentarze (0)