Tahiti, Brazylia, Iran i Włochy w 1/2 finału MŚ na Bahamach. Obrońcy tytułu odpadli

Tahitańczycy oraz Brazylijczycy, którzy pokonali w fazie grupowej Polaków, awansowali do 1/2 finału mistrzostw świata 2017 w piłce nożnej plażowej.

W pierwszym czwartkowym ćwierćfinale rywalizowali Tahitańczycy i Paragwajczycy. Premierowego gola meczu strzelił bramkarz Jonathan Torohia. 2-0 było po efektownej akcji, w której piłka cały czas znajdowała się w powietrzu i co najmniej raz została kopnięta przez każdego z przebywających wówczas na boisku graczy z Tahiti - rozpoczął Torohia, a zakończył 39-letni kapitan Naea Bennett. Na początku drugiej tercji Carlos Carballo nie wykorzystał rzutu karnego dla Paragwaju, ale wicemistrzowie Ameryki Południowej zdołali wyrównać w tej części spotkania.

W 19. minucie wicemistrzowie świata ponownie objęli prowadzenie, lecz Paragwaj znów doprowadził do remisu. W trzeciej tercji lepsi okazali się już zawodnicy z Tahiti, którzy zakwalifikowali się do półfinału mistrzostw świata w beach soccerze po raz trzeci z rzędu.

Paragwaj - Tahiti 4-6 (0-2, 3-1, 1-3)
Strzelcy goli: 0-1 Jonathan Torohia (8. minuta i 51. sekunda), 0-2 Naea Bennett (11:27), 1-2 Edgar Barretto (14:04), 2-2 Pedro Moran (17:12), 2-3 Heimanu Taiarui (18:23), 3-3 Moran (23:31), 3-4 Charles Labaste (28:14), 3-5 Heiarii Tavane (35:47), 3-6 Patrick Tepa (35:59), 4-6 Orlando Zayas (36:00).

Drugi ćwierćfinał MŚ w Nassau również wygrała reprezentacja, która w fazie grupowej pokonała Polaków. W meczu Brazylia - Portugalia dwukrotnie prowadzili jednak obrońcy mistrzowskiego tytułu. 0-1 było już w drugiej sekundzie. Canarinhos wyrównali bardzo szybko - w 12. sekundzie. Z kolei, gdy do zakończenia pierwszej tercji pozostawało 17 sekund zespół, którego trenerem jest Mario Narcisio znowu objął prowadzenie.

W drugiej tercji dwa gole zdobył Datinha (z rzutu karnego oraz wolnego). W trzydziestej minucie gry na 3-3 trafił Jordan. Decydującą o zwycięstwie Brazylijczyków bramkę strzelił przewrotką Rodrigo, dla którego to ósmy gol podczas czempionatu rozgrywanego na Bahamach.

ZOBACZ WIDEO Ligue 1: Paris Saint-Germain na łopatkach! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Brazylia - Portugalia 4-3 (1-2, 2-0, 1-1)
Strzelcy goli: 0-1 Bruno Miguel Silva Torres (0:02), 1-1 Diogo Catarino da Silva (0:12), 1-2 Jordan Santos (11:43), 2-2 Luiz Alberto Braga Datinha (18:49), 3-2 Datinha (20:20), 3-3 Jordan (29:11), 4-3 Rodrigo da Costa (33:26).

W trzecim ćwierćfinale Szwajcaria przegrywała z Iranem 0-2, ale po dwóch tercjach już prowadziła 3-2. Trzydziestą bramkę w historii występów na mistrzostwach świata zdobył król strzelców i najlepszy piłkarz czempionatu z 2009 roku Dejan Stankovic. Druga drużyna Pucharu Interkontynentalnego 2016 doprowadziła do wyrównania, kiedy do zakończenia regulaminowego czasu pozostawało 57 sekund.

Trzy tercje nie wyłoniły triumfatora i konieczne było rozegranie liczącej trzy minuty dogrywki. Na 3-4 trafił Mohammadali Mokhtari. Iran po raz pierwszy zagra w półfinale MŚ w beach soccerze.

Szwajcaria - Iran 3-3 po trzech tercjach (0-1, 3-1, 0-1), 3-4 po dogrywce
Strzelcy goli: 1-0 Mohammad Ahmadzadeh (3:54), 0-2 Ahmadzadeh (13:57), 1-2 Dejan Stankovic (16:22), 2-2 Glenn Hodel (17:50), 3-2 Hodel (22:05), 3-3 Seyed Ali Nazem (35:03), 3-4 Mohammadali Mokhtari (38:09).

Po trzech meczach 1/4 finału było już pewne, że w sobotnich półfinałach zaprezentują się zespoły z czterech kontynentów. Czwartą drużynę, która pozostała w rywalizacji, wyłonił pojedynek ekip z Europy oraz Afryki. W fazie grupowej Senegalczycy zdobyli 25 goli, ale z Włochami poprawili ten wynik o tylko jedno trafienie.

Hat tricka zaliczył Gabrielle Gori. Urodzony w 1988 roku Włoch jest liderem klasyfikacji strzelców z dorobkiem czternastu bramek.

Włochy - Senegal 5-1 (1-0, 2-0, 2-1) 
Strzelcy goli: 1-0 Gabrielle Gori (1:11), 2-0 Matteo Marrucci (21:35), 3-0 Gori (22:40), 4-0 Alessio Frainetti (24:57), 5-0 Gori (26:01), 5-1 Ibrahima Balde (33:04).

W pierwszym sobotnim półfinale zmierzą się Tahiti oraz Iran (początek o godzinie 21:00 polskiego czasu, 15:00 na Bahamach). 90 minut później rozpocznie się mecz Brazylia - Włochy.

Komentarze (0)