Zieliński dumny z piłkarzy Cracovii. "Najlepszy mecz w rundzie"

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Jacek Zieliński
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Jacek Zieliński

Cracovia wypunktowała Wisłę Płock (3:0). Gospodarze zagrali na miarę oczekiwań swoich kibiców. - Życzę sobie kolejnych takich meczów - skomentował Jacek Zieliński.

Spotkanie Cracovii z Wisłą Płock zainaugurowało przedostatnią kolejkę PKO Ekstraklasy. Drużyna Jacka Zielińskiego w niezłym stylu pożegnała się z własnymi kibicami, wygrywając 3:0. Zwycięstwo gospodarzom zapewnili Kamil Pestka (dwie bramki) oraz Mathias Rasmussen.

Krakowianie zgarnęli pełną pulę i dzięki temu wyprzedzili "Nafciarzy" w ligowej tabeli. Na konferencji prasowej trener "Pasów" podkreślił, że starcie z Wisłą było bardzo istotne w kontekście całego sezonu.

- Chcieliśmy zakończyć sezon tutaj dobrym akcentem. To nie był mecz o pietruszkę, tylko o szóste miejsce, które jest ważne dla nas. Zagraliśmy chyba najlepszy mecz w tej rundzie. Nie pozwoliliśmy Wiśle na nic, wyprowadzaliśmy akcje kończone strzałami. Najlepsza dyspozycja przyszła na koniec ligi, co mnie cieszy - stwierdził Zieliński.

ZOBACZ WIDEO: Komu należy się Złota Piłka? "Tu nie ma wątpliwości"

W listopadzie minionego roku Zieliński przejął drużynę po Michale Probierzu i ułożył ją po swojemu. Pod jego wodzą Cracovia zgromadziła już 29 punktów, za tydzień zmierzy się jeszcze z Legią Warszawa przy Łazienkowskiej.

- Dzisiaj graliśmy na poważnie od pierwszej minuty, tylko skuteczność nie była naszą mocną stroną. Chcemy zagrać na podobnej intensywności w Warszawie - kontynuował szkoleniowiec.

Zieliński wypowiedział się też na temat sytuacji kadrowej. - Pelle van Amersfoort zagrał ostatni raz przy Kałuży. Nie ma co się łudzić, odejdzie. Jeśli chodzi o Konopliankę, to piłka jest po naszej stronie. Jestem za tym, by został. Mamy fundament. Pociągi z piłkarzami nie będą zatrzymywać się w pobliżu naszego stadionu - zapowiedział.

Zmiana trenera nie pomogła za to płocczanom. W piątek Wisła przegrała trzecie kolejne spotkanie, a Pavol Stano był w nienajlepszym nastroju po ostatnim gwizdku Tomasza Wajdy.

- Zawsze trudno komentuje się takie mecze. Dzisiaj Cracovia pokazała jakość i każdy widział, że była lepsza. Cracovia wygrała wiele pojedynków, często zbierała długie piłki. Do momentu straty bramki jeszcze jakoś to wyglądało. Mieliśmy sytuacje, ale po stracie gola było nam ciężko. Wierzyłem, że po zmianach jesteśmy w stanie jeszcze wrócić do gry - podsumował Słowak.

Stano z sentymentem wspomina współpracę z Zielińskim. - Bardzo szanuję go jako człowieka i trenera. Pogadaliśmy, ale to nie miało żadnego znaczenia, że się znamy. Pogratulowałem mu, bo Cracovia była wyraźnie lepsza - uzupełnił.

Czytaj także:
Popis Cracovii. Wisła Płock nie dojechała na mecz
Nie do wiary! Zobacz, czym kibice obrzucili boisko

Źródło artykułu: