To już pewne. Wisła Kraków w przyszłym sezonie nie zagra w PKO Ekstraklasie. W meczu ostatniej szansy gracze Białej Gwiazdy prowadzili już 2:0 z Radomiakiem Radom. Zawodnicy z Krakowa jednak znów roztrwonili swoje szanse i to ostatecznie ich rywale triumfowali 4:2.
Mimo że do rozegrania pozostała jeszcze jedna ligowa kolejka, to zmian w gronie spadkowiczów nie będzie. Wisła Kraków traci bowiem cztery punkty do 15. Śląska Wrocław. Kibice Wisły będą oglądać swój klub w Fortuna I lidze.
Wielu obwinia za ten stan rzeczy aktualne władze krakowskiej drużyny. Właściciele Wisły, Jarosław Królewski oraz Tomasz Jażdżyński zdecydowali się zabrać głos.
ZOBACZ WIDEO: Ustalono strategię transferową. "Bardzo ważne rozmowy z Lewandowskim"
- Nie ma zbyt wielu pojemnych słów, które pomieszczą uczucia w tej chwili. Po prostu przepraszam wszystkich, którzy dziś muszą tego wszystkiego doświadczyć - napisał Królewski na jednym z portali społecznościowych.
- Bardzo przepraszam. Zawiodłem. Stało się coś, co nie miało prawa się stać. Zrobiliśmy zbyt wiele błędów, podjęliśmy zbyt wiele złych decyzji. Teraz konieczne będą poważne zmiany. Ja osobiście jestem na nie gotowy - stwierdził Jażdżyński.
Znamy już także pozostałych dwóch spadkowiczów z PKO Ekstraklasy. To dwaj beniaminkowie: Bruk-Bet Termalica Nieciecza oraz Górnik Łęczna.
Nie ma zbyt wielu pojemnych słów, które pomieszczą uczucia w tej chwili. Po prostu przepraszam wszystkich, którzy dziś muszą tego wszystkiego doświadczyć @WislaKrakowSA.
— Jaroslaw Krolewski (@jarokrolewski) May 15, 2022
Bardzo przepraszam. Zawiodłem. Stało się coś, co nie miało prawa się stać. Zrobiliśmy zbyt wiele błędów, podjęliśmy zbyt wiele złych decyzji. Teraz konieczne będą poważne zmiany. Ja osobiście jestem na nie gotowy.
— Tomasz Jażdżyński (@jazdzynski) May 15, 2022
Czytaj więcej:
Skorupski puścił trzy bramki. Włoskie media podzielone
Ekspert porównuje Igę do największych gwiazd dyscypliny. "Jest w sytuacji Federera"