Transferowa bomba Piotra Zielińskiego? Nazwa klubu elektryzuje
Piotr Zieliński ma szansę być bohaterem hitowego transferu. Czy jest na to gotowy? - Premier League ma swoje standardy jeżeli chodzi o przygotowanie fizyczne, moc, mentalność. Przed Piotrkiem byłoby sporo roboty - mówi WP SportoweFakty Marcin Rosłoń.
Premier League na horyzoncie
Zwłaszcza, że Zielińskiemu we Włoszech rzadko zarzuca się brak sportowych umiejętności, bowiem słabsze okresy mogą się zdarzyć każdemu. Na tapet wzięto jednak jego brak umiejętności przywódczych, które są kluczowe dla zespołu walczącego o Scudetto. Ostatecznie mistrzostwo Włoch przeszło drużynie z Kampanii koło nosa, a sytuacja Zielińskiego jest coraz bardziej niepewna.
- W Napoli jest kilku piłkarzy, którzy śmiało mają pełnić rolę liderów. Piotrek ma charakter spokojniejszy, który nie musi być duszą towarzystwa w każdej sytuacji i być liderem. Bronią go niesamowite umiejętności piłkarskie, które wielokrotnie potwierdzał. Nie jest tak, że jego pobyt jest zupełnie nieudany i musi zmienić klub. Wcale tego robić nie musi, ma przez 2 lata ważną umowę. Po kapitalnym zeszłym sezonie ten jest przeciętny, a następny może być przecież lepszy - powiedział dla WP komentator ligi angielskiej w Canal+ Marcin Rosłoń.
ZOBACZ WIDEO: Co dalej z Kubą Świerczokiem? Tajemnica nagłego zniknięcia reprezentanta PolskiZielińskiemu nikt nie odmawia umiejętności piłkarskich i ten z miejsca znalazł się na horyzoncie wielkich klubów. Ostatnio głośno jest o Tottenham Hotspur jako potencjalnym nowym pracodawcy Polaka. Trener Antonio Conte jak i dyrektor sportowy Fabio Paratici znakomicie znają włoski rynek. Czy zespół z Londynu byłby dobrym wyborem dla Polaka?
- Patrząc na sytuację Piotra Zielińskiego wydaje się, że zmiana może być dobrym ruchem, ale wcale takim być nie musi. Słyszymy o połączeniach między Antonio Conte i Fabio Paraticim ws. ściągnięcia Polaka. Tottenhamowi, który walczy o Ligę Mistrzów, przydałby się zawodnik, który zastąpił by albo Dele Allego w kapitalnej formie albo Christiana Eriksena, który był gwiazdą Tottenhamu - ocenił dziennikarz.
Co może czekać Polaka w Tottenhamie?
Londyński klub wciąż pozostaje w grze o Ligę Mistrzów. Na dwie kolejki przed końcem Premier League traci tylko "oczko" do czwartego Arsenalu, który ostatnio pokonał 3:0. Ofensywny pomocnik bardzo by się przydał Kogutom, by mogli walczyć o trofea, a taki jest cel klubu po zatrudnieniu trenera Antonio Conte. Chociaż ten może niedługo odejść, bowiem przed kilkoma tygodniami głośno było o jego rozmowach z Paris Saint-Germain.
- Jeżeli Antonio Conte i Fabio Paratici będą chcieli ściągnąć Piotra Zielińskiego i wyłożyć na niego kilkadziesiąt milionów funtów, to z zupełnie innym statusem przychodzi się do takiego klubu jak Tottenham. To będzie jakieś osiągnięcie, chociaż to krok w stronę tych trofeów, które Conte ma zagwarantować. Chociaż nie wiadomo, co z nim będzie, bo to ekscentryk, który może ruszyć w bardziej znanym kierunku, np. PSG, z którym niedawno był łączony - przyznał komentator.
A czy Zieliński jest w stanie sprostać standardom panującym w najlepszej lidze świata. Czy nie będzie wymagane od niego jeszcze więcej pod kątem mentalnym niż w Neapolu?
- Takiego zawodnika na pozycji bardzo ofensywnej ósemki albo dziesiątki, takiego playmakera londyńczycy będą szukali. Ten układ z Bentancurem i Hoejbjergiem jest niezły, ale przydałby się piłkarz o umiejętnościach Zielińskiego w Tottenhamie. To nie oznacza, że do transferu jest blisko, bo Premier League ma swoje standardy jeżeli chodzi o przygotowanie fizyczne, moc, mentalność. Przed Piotrkiem byłoby sporo roboty - podsumował Marcin Rosłoń.
Na razie jednak przed ewentualnym transferem Zielińskiego czekają minimum dwa mecze w barwach Napoli. Będą one szansą do przekonania potencjalnych nowych pracodawców. W niedzielę o 15:00, klub z Kampanii zmierzy się u siebie z Genoa CFC.
Arkadiusz Dudziak, dziennikarz WP SportoweFakty
Czytaj więcej:
Nie tylko Szachtar? Kolejny ukraiński klub chce grać w Polsce
Nie wszystko przesądzone? Rosyjskie kluby odwołują się od decyzji UEFA
Oglądaj Serie A NA ŻYWO w WP Pilot!
-
Jakub Piotrowicz Zgłoś komentarz
"Nazwa klubu elektryzuje " -trzymajcie mnie w dziesięciu -
MagnaPoloniae Zgłoś komentarz
przywódczych aby pociągnąć samodzielnie drużynę".. No cóż, każdy kto ma trochę pojecia o kopanej wie że zawodników z taką charyzmą wcale nie ma aż tak wielu i Zielu do nich NIE należy, tak po prostu. Natomiast wszyscy wiedzą że to fenomenalny zawodnik. Tylko czy to jego wina że w Napoli, ten upośledzony właściciel prowadzi politykę transferową w ten sposób że mu wszyscy uciekają lub zostają sprzedani a potem brak sukcesów, porażka w walce o scudetto trzeba na kogoś zwalić. Równie dobrze te bzdety mogli zarzucać innym, Insignie lub Ruizowi. Dostało się Zielowi i słusznie niech w końcu odejdzie z tej dziury bez perspektyw i nawet bez sensownego trenera. Za długo tam był -
Alfer 2015 Zgłoś komentarz
...ponoć Wieczysta z Krakowa złożyła poważną i hojną ofertę ?... -
wojciech126 Zgłoś komentarz
wartość zawodnika ze środka pola szacowano ze względu na jego przywódcze cechy charakteru. Przepraszam, ale co ma du...a do biskupa? Ile jest i było znakomitych playmakerów, którzy swą grą absolutnie nie przedstawiali żadnych umiejętności przywódczych? Chyba że w piłce nożnej wyodrębnimy i będziemy nagradzać piłkarzy, którzy podczas gry dodatkowo będą opowiadać różne kawały i dykteryjki, czyli kopacza o najlepszych cechach duszy towarzystwa. Kto wymyślił te bezsensowne bzdety? -
Roni Bydlak Zgłoś komentarz
Kiedyś tam podgrywal Rasialdo, pierwszy drewniak III RP... -
wojciech126 Zgłoś komentarz
bardzo siłowa i brutalna piłka, w której nikt się nie oszczędza i mocno cenione są umiejętności defensywne. Niestety tych Pan Piotr zbytnio nie posiada. Po za tym tempo grania, jakże inne od tego, co prezentuje Napoli. Oczywiście życzę Piotrowi jak najlepiej, tylko czy aby na pewno byłby to dobry wybór? Przejść tylko po to, aby grzać ławę? Chyba jednak nie o to chodzi. -
Szpeniak88 Zgłoś komentarz
Ciężko będzie miał w Anglii. Parę mocniejszych fauli i kontuzja murowana -
Tomash_PB Zgłoś komentarz
Zielu raczej na lige angielska nie pasuje, chyba ze w jakis smiesznych klubikach walczacych o utrzymanie zarowno w Premiership jak i Championship -
Husarzyk Zgłoś komentarz
Ja bym Piotrka widział, np. w Brentford jako następca Eriksena lub w Newcastle United. W Tottenhamie obawiam się, że będzie ławę grzał -
k73 Zgłoś komentarz
pewniakiem w składzie PSG, Realu Madryt, czy Man City potrzeba trochę więcej. -
Katon el Gordo Zgłoś komentarz
PIOTR ZIELIŃSKI to jeden z najczęściej transferowanych zawodników. I za każdym razem w grę wchodzą same topowe kluby. Po prostu chłopak jest marzeniem gigantów, -
Katon el Gordo Zgłoś komentarz
"Na tapet wzięto..." - panie Arkadiuszu Dudziak a po jakiemu to ? -
osiem gwiazdek i dobijaka Zgłoś komentarz
żeliński w Premier League brzmi jak kiepski żart.