Zgodnie z tradycją, po ostatniej kolejce odbyła się gala PKO Ekstraklasy. W pewnym momencie na scenie pojawił się Jacek Kurski, który po długiej przemowie wręczył nagrodę Fabianowi Piaseckiemu. Zawodnik Śląska Wrocław był autorem najładniejszej bramki w zakończonym już sezonie.
Chwilę później do mikrofonu podszedł selekcjoner reprezentacji Polski. Czesław Michniewicz nie szczędził złośliwości względem swojego poprzednika. - Poprawię mikrofon, bo prezes Kurski nie jest wysoki - żartował szkoleniowiec.
Michniewicz był w znakomitym nastroju. - Widzę, że humor dopisuje - zagaił dziennikarz "Canal+ Sport", Krzysztof Marciniak. - Bo do pierwszego meczu jeszcze daleko - odpowiedział 52-letni trener.
Opiekun Biało-Czerwonych ma jeszcze sporo czasu na przygotowania do mistrzostw świata w Katarze. W grupie C zespół Michniewicza powalczy z Meksykiem (22 listopada), Arabią Saudyjską (26 listopada) oraz Argentyną (30 listopada). Polscy zawodnicy wkrótce spotkają się na zgrupowaniu przy okazji czerwcowych meczów Ligi Narodów.
Czytaj także:
Najlepsi z najlepszych. Ostatnie rozstrzygnięcia w PKO Ekstraklasie
Boniek doceniony po latach. Znalazł się wśród legend Serie A
ZOBACZ WIDEO: Glik jak Robocop. Wrócił szybciej i gra o kolejny awans