[tag=721]
Real Madryt[/tag] po fiasku ze sprowadzeniem Kyliana Mbappe będzie próbował odbić sobie to niepowodzenie. Kibice szczególnie mocno czekają na nowego ofensywnego piłkarza.
Według Meany takim miałby być Gabriel Jesus. Zdaniem dziennikarza Carrussel Deportivo Brazylijczyk miał zostać zaoferowany Realowi Madryt, jako wzmocnienie ofensywy "Los Blancos".
Co ciekawe, zdaniem hiszpańskiego dziennikarza ofensywny piłkarz Manchesteru City ma bardzo niskie wymagania finansowe. Jesus ponoć chciałby zarabiać jedynie pięć mln euro netto. W Realu w następnym sezonie potencjalnie więcej zarabiać będzie przynajmniej 10 piłkarzy.
ZOBACZ WIDEO: Z Pierwszej Piłki #9: Słowa Lewandowskiego rozpaliły cały świat. "To było zaplanowane"
Jesus ma tę przewagę nad innymi łączonymi z Realem piłkarzami, że potrafi grać na dwóch pozycjach, które potrzebują wzmocnienia. Chodzi o zmiennika dla Karima Benzemy oraz prawe skrzydło.
Reprezentant Brazylii w barwach "Obywateli" rozegrał łącznie 236 meczów. W tym czasie udało mu się strzelić 95 goli oraz zanotować 46 asyst. Obecnie wyceniany jest na kwotę 50 mln euro, a jego kontrakt wygasa w czerwcu 2023 roku.
Zobacz też:
Kolejna niespodzianka w Lidze Narodów. Czesi postawili się Hiszpanom
Media: Znamy przyszłość Jose Mourinho