Polacy w Alpha Ethniki: dobry mecz Rogera, błąd Żewłakowa

W weekend odbyła się w Grecji 4. seria spotkań miejscowej ekstraklasy. W sobotę przeciwko sobie wystąpiły zespoły, mające w swoich kadrach polskich golkiperów. W tym pojedynku lepszy okazał się klub Wojciecha Kowalewskiego.

Wojciech Święch
Wojciech Święch

Marcin Baszczyński (PAE Atromitos Ateny) - polski defensor w bieżącym tygodniu miał indywidualny program treningów. Nie znalazł się on w kadrze swojej drużyny na wyjazdowy mecz z Kavalą. Goście ponieśli porażkę w stosunku 1:2.

Roger Guerreiro (AEK Ateny) - reprezentant Polski wystąpił w całym wyjazdowym spotkaniu przeciwko PAS Giannina. Już w 20. minucie pomocnik ujrzał żółtą kartkę za przeszkadzanie gospodarzom w wykonaniu rzutu wolnego. W 33. minucie stołeczny klub wyprowadził kontrę, ale Guerreiro nie wykończył jej skutecznie. W 72. minucie AEK ponownie wyszedł z szybką akcją. Krisztián Németh podał do stojącego w szesnastce Brazylijczyka z polskim paszportem, lecz ten nie zdecydował się na strzał. Zamiast tego oddał futbolówkę do Youssoufa Hersiego, który zmarnował okazję. W 87. minucie Guerreiro ładnie zacentował z rzutu rożnego. Po ogromnym zamieszaniu do piłki dopadł Daniel Majstorović, a potem Sanel Jahić, ale gospodarzy uratował dwukrotnie słupek. Mecz zakończył się remisem 1:1.

Wojciech Kowalewski (Iraklis Saloniki) - były bramkarz Korony Kielce zaliczył całe spotkanie przed własną publicznością przeciwko AE Larissa. Polski golkiper w 34. minucie obronił uderzenie głową Nikolaosa Dabizasa. Kowalewski został pokonany w 70. minucie i było 1:1. Winę za tą bramkę ponoszą defensorzy, którzy na szóstym metrze pozostawili Shimona Abuhatzirę. W 77. minucie nasz rodak obronił groźny strzał Tümera Metina. W doliczonym czasie gry Kowalewski złapał futbolówkę, lecz wyszedł z nią poza obręb szesnastki za, co ujrzał żółtą kartkę. Iraklis odniósł u siebie zwycięstwo 2:1.

Mariusz Kukiełka (Skoda Xanthi) - polski defensor wystąpił w całym meczu przed własną publicznością przeciwko Panthrakikosowi Komotini. Już w 8. minucie mógł się on wpisać nawet na listę strzelców. Polak zdecydował się na uderzenie zza pola karnego, lecz golkiper José Manuel Roca skutecznie interweniował. Gospodarze odnieśli skromne zwycięstwo 1:0.

Arkadiusz Malarz (AE Larissa) - polski bramkarz zagrał w całym wyjazdowym meczu przeciwko Iraklisowi (1:2). Miał on sporo pracy w trakcie całego spotkania. Tuż przed przerwą przed Malarzem w dogodnej sytuacji znalazł się Emmanouil Papasterianos. Jednak pomocnik nie zdołał pokonać naszego rodaka. Parę minut po zmianie stron bardzo ładny strzał oddał Paschalis Voutsias, ale były zawodnik Lecha Poznań nie dał się zaskoczyć. W 61. minucie Papasterianos ponownie próbował pokonać Malarza, lecz ten popisał się świetną interwencją. Jednak niedługo potem musiał on skapitulować za sprawą Denisa Epsteina, który przymierzył w prawy górny róg bramki. W 71. minucie Polak znowu wyciągał futbolówkę z siatki. Uderzeniem z pięciu metrów pokonał go Victoraş Iacob, który wręcz ośmieszył obrońcę. W 83. minucie nasz rodak uratował swój zespół przed utratą kolejnego gola. Na indywidualną akcję zdecydował się Panagiotis Kone. Jednak polski golkiper rzucił się pod nogi pomocnika i zażegnał niebezpieczną sytuację.

Mirosław Sznaucner (PAOK Saloniki) - jego drużyna zmierzyła się u siebie z Olympiakosem Pireus (1:2). Polski defensor nie znalazł się nawet w kadrze meczowej miejscowych, gdyż po wyleczeniu kontuzji nogi przez ostatnie dni ćwiczył indywidualnie. Być może w przyszłym tygodniu będzie on w stanie trenować z pozostałymi kolegami z zespołu.

Tomasz Wisio (Ergotelis) - polski defensor zagrał w całym spotkaniu na wyjeździe przeciwko Levadiakosowi. W 31. minucie goście wywalczyli rzut wolny z prawej strony linii pola karnego. Do futbolówki podszedł Wisio, lecz po jego uderzeniu piłka poleciała nad poprzeczką. Pojedynek zakończył się remisem w stosunku 2:2.

Marek Zieńczuk (Skoda Xanthi) - Polak znalazł się w kadrze na spotkanie z Panthrakikosem Komotini (1:0), lecz trener nie skorzystał z jego usług.

Michał Żewłakow (Olympiakos Pireus) - zespół defensora zmierzył się na wyjeździe z PAOK-iem Saloniki. Reprezentant Polski pojawił się w wyjściowym składzie gości i zagrał cały mecz. Wystąpił on na prawym skrzydle w linii obrony. Już w 10. minucie miejscowi objęli prowadzenie. Do centry z rzutu rożnego dopadł pomocnik Vieirinha i uderzeniem głową skierował futbolówkę do siatki - 1:0. W tej sytuacji Żewłakow nie upilnował Portugalczyka, który dzięki temu doszedł do dogodnej pozycji. Jednak na szczęście dla naszego rodaka mecz zakończył się wygraną zespołu z Pireusu 2:1.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×