Coraz mniej niewiadomych w Jagiellonii

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Jesus Imaz
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Jesus Imaz

Jagiellonia Białystok przebudowuje drużynę pod kątem nowego sezonu PKO Ekstraklasy. W podlaskim klubie jest coraz mniej niewiadomych.

W tym artykule dowiesz się o:

Letnie okno transferowe w PKO Ekstraklasie oficjalnie rozpocznie się 1 lipca, ale to nie przeszkadza polskim klubom robić ruchów transferowych. Jagiellonia Białystok jest tuż tuż od zbudowania oczekiwanej kadry na najbliższy sezon. Najbliższe dni powinny przynieść kolejne odpowiedzi na pytania jakie zadają sobie jej kibice.

Zespół z Podlasia pozyskał już kilku piłkarzy, a z kilkoma innymi ogłosił rozstanie. Ponadto pierwsza drużyna wznowiła treningi oraz ma nowego trenera. Niebawem powinno też zostać ogłoszone przedłużenie kontraktu z Jesusem Imazem.

Imaz gotowy, Jagiellonia prawie

Hiszpan jakiś czas temu zaakceptował warunki umowy zaproponowanej przez Jagiellonię, która będzie obowiązywać do 30 czerwca 2025 roku. Ma za sobą także dodatkowe testy medyczne i trenuje z zespołem. Dlaczego więc wciąż trwa oczekiwanie na podpis?

ZOBACZ WIDEO: Wieteska unika oceniania swojego debiutu. "Ciężko mi"

Według naszych informacji, kontynuacja współpracy przez Imaza i Jagiellonię jest praktycznie pewna. Zwłoka z ogłoszeniem podpisania umowy jest spowodowana jedynie tym, że w klubie chcą odpowiednio opakować marketingowo pozostanie swojej największej gwiazdy i kiedy tylko wszystko zostanie przygotowane to pojawi się oficjalny komunikat. Co prawda w ostatniej chwili wszystko mogłaby zmienić jeszcze jakaś niezwykle atrakcyjna propozycja zagraniczna, ale na taki obrót spraw zupełnie nic nie wskazuje.

Tylko Camara z kolejną szansą

Imaz to nie jedyny piłkarz z Hiszpanii, z którym chcą kontynuować współpracę w Białymstoku. Cały czas aktualny jest temat pozostania Marka Guala, ale najwięcej zależy tu od decyzji FIFA ws. piłkarzy mających ważne kontrakty w klubach z Ukrainy i Rosji. Ponadto z kolejnego już wypożyczenia wrócił Juan Camara.

Jak ustaliliśmy, 28-letni pomocnik to jedyny piłkarz Jagiellonii jaki ostatnie miesiące spędził w innym klubie i może otrzymać w niej kolejną szansę. Luka Gugeszaszwili ma zostać wykupiony przez Karabach Agdam, który w umowie transferowej zagwarantował sobie taką możliwość. Z kolei Stal Mielec wciąż nie podjęła decyzji w sprawie Konrada Wrzesińskiego, ale on nawet w przypadku ewentualnego powrotu ma otrzymać wolną rękę. Maciej BortniczukMaciej Mas, Eryk Matus i Michał Ozga na dziś mogą natomiast liczyć co najwyżej na występy w drużynie czwartoligowych rezerw.

Następne transfery zależne od pewnych czynników

- Polityka transferowa musi być spójna. Długo o tym dyskutowaliśmy, ale zanim o czymkolwiek zadecyduję to chcę poznać zespół i "dotknąć" piłkarzy aby mieć z nimi styczność. Rozmawialiśmy jednak jak można ten zespół wzmocnić. Wiem gdzie potrzebujemy rywalizacji, ale do początku sezonu mamy miesiąc - powiedział nowy trener Maciej Stolarczyk podczas konferencji prasowej.

Jagiellonia dotychczas pozyskała Mateusza Skrzypczaka, Nene i Wojciecha Łaskiego. Nie jest jednak tajemnicą, że dyrektor sportowy Łukasz Masłowski nadal poszukuje piłkarzy mogących zasilić zespół. Niemniej konkretne ruchy zależą tu od rozwoju sytuacji obecnych graczy i raczej nie nastąpią w najbliższym czasie. W obecnej chwili najbardziej zaawansowane rozmowy trwają w sprawie przedłużenia wypożyczenia Narka Grigorjana.

Jagiellonia oficjalnie rozpocznie sezon meczem z Piastem Gliwice w sobotę 16 lipca. Wcześniej rozegra jednak kilka sparingów.

Dwóch piłkarzy opuściło Jagiellonię

Źródło artykułu: