Z Brukseli Mateusz Skwierawski
Krychowiak będzie musiał przedwcześnie wyjechać ze zgrupowania reprezentacji i udać się do Rosji. Piłkarz ma długoletni kontrakt z FK Krasnodar i na spotkanie z prezesami klubu jedzie z nadzieją rozwiązania umowy. Zawodnik jeszcze w czerwcu, po meczach kadry, wznowi treningi z Krasnodarem.
Przed kilkoma dniami mówił o tym oficjalnie dyrektor sportowy drużyny. - Ma ważną umowę z klubem. Musi wywiązać się ze swoich zobowiązań - powiedział Aram Fundukyan dla rosyjskich mediów.
Grzegorz Krychowiak skomentował całą sytuację we wtorek na konferencji prasowej reprezentacji. - Muszę wrócić do Rosji i zacząć tam przygotowania. Zobaczymy jak to się wszystko potoczy, ale najpierw muszę porozmawiać z klubem, jak oni to wszystko widzą - przyznał reprezentant Polski.
ZOBACZ WIDEO: Gwiazdor wróci do Ekstraklasy? Ujawniamy: Turcy otwarci na rozmowy!
Jak potwierdziliśmy - Krychowiak uda się do Rosji po sobotnim meczu z Holandią w Lidze Narodów (11.06). Zawodnik jest przewidziany do gry w pierwszym składzie w spotkaniu z Belgią w Brukseli i będzie też do dyspozycji trenera w weekend.
Po meczu w Rotterdamie Krychowiak opuści jednak zgrupowanie i nie wystąpi w ostatnim czerwcowym spotkaniu z Belgią w Warszawie.
Polska drużyna zagra w środę w Brukseli z Belgią, a później z Holandią w Rotterdamie (11.06) oraz w Warszawie, ponownie z Belgią (14.06). Reprezentacja ma na swoim koncie trzy punkty w dywizji A Ligi Narodów po zwycięstwie nad Walią (2:1) we Wrocławiu.
Złe informacje dla Grzegorza Krychowiaka. Dyrektor pozbawił go złudzeń
Krychowiak załamany. "Muszę wrócić do Rosji"