[tag=3811]
Gareth Bale[/tag] występował w Realu Madryt od 2013 roku z przerwą w sezonie 2020/21, kiedy był wypożyczony do Tottenhamu Hotspur. Jego kontrakt nie został przedłużony, bo niewiele dawał zespołowi. W ostatniej kampanii rozegrał zaledwie siedem spotkań.
Walijczyk nie kończy kariery. Wraz ze swoją reprezentacją pojedzie na listopadowo-grudniowe mistrzostwa świata w Katarze. Nie chce wyprowadzać się ze stolicy Hiszpanii w której żyje mu się dobrze z rodziną. Atletico odrzuciło możliwość sprowadzenia go, ale Getafe ma to rozważać.
- 50 minut temu rozmawiałem z agentem Bale'a i zaoferowali go nam. Poznałem powody, dla których chce zostać w Madrycie. Muszę to przemyśleć i porozmawiać z trenerem. Nie wiem, czy przyjdzie. Wszyscy dobrzy piłkarze mają taką możliwość. Przeanalizujemy to z dyrekcją sportową i szkoleniowcem. Wszystko jest możliwe - powiedział nieoczekiwanie prezes klubu, Miguel Angel Torres podczas prezentacji koszulek na nowy sezon.
Getafe dwa poprzednie sezony ligowe zakończyło na 15. miejscu. Niewątpliwie transfer do takiego klubu byłby na Coliseum Alfonso Perez wielkim wydarzeniem, ale już dla postronnego kibica prawdziwą sensacją.
Zobacz też:
Gwiazda naszych rywali porównywała się z Lewandowskim. Otrzymała lekcję pokory
Wielki powrót do Wisły Kraków. Pierwszy transfer na nowy sezon
ZOBACZ WIDEO: Uwaga! Milik może pobić polski rekord transferowy