"Klub Flamengo informuje, że trener Paulo Sousa i jego sztab nie prowadzi już pierwszej drużyny" - taki oficjalny komunikat wydało Flamengo Rio de Janeiro.
Paulo Sousa został zwolniony z brazylijskiego klubu, w którym objął stery pod koniec ubiegłego roku. Wcześniej, na trzy miesiące przed decydującymi meczami w kontekście gry na mundialu w Katarze, wystawił do wiatru reprezentację Polski.
O Clube de Regatas do Flamengo informa que o treinador Paulo Sousa e sua comissão técnica não comandam mais o time profissional.
— Flamengo (@Flamengo) June 9, 2022
A atividade da próxima sexta-feira (10) será dirigida por Mario Jorge, técnico do sub-20. #CRF
W święta Bożego Narodzenia 2021 roku portugalski szkoleniowiec poinformował, że opuszcza PZPN. W Polsce wylała się na niego fala hejtu. Wściekły był Cezary Kulesza, który nie odpuścił Paulo Sousie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo wybrał się na pielgrzymkę. Co za poświęcenie!
W efekcie za zerwanie kontraktu były już selekcjoner reprezentacji Polski zapłacił PZPN odszkodowanie. Teraz odszkodowanie otrzyma też z Flamengo Rio de Janeiro.
Jak podaje "Globo", Brazylijczycy wypłacą Paulo Sousie 7,7 mln reali, czyli blisko 6,8 mln zł. To równowartość jego zarobków do końca 2022 roku.
Portugalczyk miał walczyć z Flamengo o mistrzostwo Brazylii, tymczasem zespół pod jego wodzą spisuje się katastrofalnie, na swoim koncie ma trzy zwycięstwa, trzy remisy i trzy porażki. Dwie ostatnie przegrane sprawiły, że drużyna ma tylko punkt przewagi nad 17. zespołem ligi, Cuiabą.
"Piątkowym meczem pokieruje Mario Jorge, trener U-20" - podało Flamengo. Fabrizio Romano dodał, że wkrótce nowym menedżerem zespołu zostanie ogłoszony Dorival Junior.
W reprezentacji Polski jego następcą został Czesław Michniewicz.
Zobacz też:
Tak TVP podsumowała blamaż Polaków. Fani zachwyceni! [WIDEO]
"Trener mafii". Belgowie nie zostawili suchej nitki na Michniewiczu