W pierwszym meczu Polska została rozbita przez Belgię w Brukseli (1:6), ale szybko się zrehabilitowała. Drużyna Czesława Michniewicza zdołała zremisować 2:2 z wyżej notowaną Holandią.
Reprezentacja Polski szykuje się do ostatniego meczu Ligi Narodów UEFA w czerwcu. Spotkanie z "Czerwonymi Diabłami" odbędzie się 14 czerwca w Warszawie. Belgijska federacja w sobotę poinformowała, że na PGE Narodowym zabraknie Kevina De Bruyne, Yannicka Ferreiry Carrasco oraz Thomasa Meuniera.
Tego samego dnia potwierdzono, że zgrupowanie kadry przedwcześnie opuszczą Romelu Lukaku, Dedryck Boyata i Amadou Onana. Wygląda na to, że selekcjoner Roberto Martinez tym razem postawi na rezerwowych.
Dużą stratą będzie absencja Lukaku. Doświadczony napastnik rozegrał tylko 26 minut w przegranym 1:4 starciu z Holandią i nabawił się kontuzji. Na wakacje udał się już wspomniany De Bruyne, który zdobył jedną z bramek w spotkaniu z Biało-Czerwonymi.
Belgia mimo wszystko będzie zdecydowanym faworytem meczu z Polską. Pierwszy gwizdek arbitra we wtorek o godz. 20:45.
Czytaj także:
Zwiastują zwolnienie Michniewicza. Włosi piszą o jego następcy
Dublet Haalanda pozwolił ograć Szwecję. Tym razem bez sensacji z udziałem Gibraltaru
ZOBACZ WIDEO: Co ten 19-latek zrobił?! Hiszpański bramkarz upokorzony