Roberto Mancini niespodziewanie powołał 18-latka do seniorskiej reprezentacji Włoch. Wychowanek Interu Mediolan od dwóch lat broni barw FC Zurych. W zeszłym sezonie zagrał 33 razy w lidze szwajcarskiej, zapisał na swoim koncie osiem trafień oraz trzy asysty.
Wilfried Gnonto odwdzięczył się selekcjonerowi za zaufanie. Napastnik wystąpił w czterech czerwcowych spotkaniach Ligi Narodów UEFA i nawet zdobył bramkę w szlagierze z Niemcami (2:5).
Latem snajper miał pojechać jeszcze na mistrzostwa Europy do lat 19. Szwajcarski klub jednak nie zgodził się jednak na wyjazd Gnonto.
- Jest rozczarowany i jeszcze bardziej wściekły niż ja, ponieważ przez cały rok przygotowywał się do tego turnieju - ojciec piłkarza skomentował całą sprawę na antenie "RAI 1".
W drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów FC Zurych zmierzy się ze zwycięzcą pary Lech Poznań - Karabach Agdam. Niewykluczone, że pod koniec lipca Gnonto wystąpi przy Bułgarskiej. Wcześniej "Kolejorz" musiałby pokonać mistrzów Azerbejdżanu.
Czytaj także:
Robert Lewandowski odrzucił zakusy giganta. "Ma tylko jeden cel"
Klose ma nowego pracodawcę. Początek trenerskiej kariery
ZOBACZ WIDEO: Będzie produkcja o polskim piłkarzu. "Rozmowy są bardzo zaawansowane"