Dziennikarze "Mundo Deportivo" w środowym wydaniu przekonują, że FC Barcelona zamierza latem dokonać trzech wielkich transferów. Numerem jeden jest oczywiście Robert Lewandowski, który jasno zadeklarował, że nie chce już grać dla Bayernu Monachium.
- Moja przygoda z Bayernem dobiegła końca - zapewnił napastnik na konferencji prasowej. Jego agent Pini Zahavi dwoi się i troi, by umożliwić kadrowiczowi wyprowadzkę ze stolicy Bawarii.
ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Co dalej z transferem Lewandowskiego? Tam dogra się cała prawda
W przyszłym tygodniu przedstawiciele Barcelony spotkają się z kierownictwem Bayernu. Nie można więc wykluczyć, że kapitan reprezentacji Polski rozpocznie okres przygotowawczy z drużyną z Camp Nou.
Kolejnym graczem na liście życzeń Barcelony jest Bernardo Silva. Gwiazdor Manchesteru City podobno chce latem opuścić angielski zespół, a działacze "Obywateli" wydali już na to zgodę. Cena za reprezentanta Portugalii ma być realna, a nie wygórowana. Jest jednak zastrzeżenie, że transfer Silvy zostanie zrealizowany dopiero, gdy klub z Katalonii opuści Frenkie de Jong.
Trzecim piłkarzem jest z kolei Jules Kounde. Tym zawodnikiem mocno było zainteresowane m.in. Chelsea Londyn. Thomas Tuchel widział młodego Francuza jako wzmocnienie defensywy swojego zespołu. Coraz więcej wskazuje jednak na to, że walkę o gracza wygra FC Barcelona (więcej TUTAJ-->).
Zobacz także:
Ostre słowa wiceminister sportu. Chodzi o sprawę Rybusa