Elegancki gol rozstrzygnął mecz Lecha z Pogonią

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań

Do sparingu przedstawicieli PKO Ekstraklasy w europejskich pucharach doszło w Opalenicy. Lech Poznań ponownie został pokonany w okresie przygotowań. O wygranej 1:0 Pogoni Szczecin zdecydowało uderzenie zza pola karnego Sebastiana Kowalczyka.

Lech i Pogoń przygotowują się obok siebie do startu w europejskich pucharach. Mistrz Polski i trzecia siła poprzedniego sezonu w PKO Ekstraklasie sąsiadują na zgrupowaniu w Opalenicy. Przed Lechem mecze z Karabachem Agdam w eliminacjach Ligi Mistrzów, a Pogoń trafiła na KR Reykyavik w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Kolejorz będzie jeszcze mieć przetarcie o stawkę w postaci meczu o Superpuchar Polski.

Konfrontacja w upalnej Opalenicy była starciem nowych trenerów obu zespołów. John van den Brom zastąpił Macieja Skorżę w Lechu, a Jens Gustafsson jest następcą Kosty Runjaicia w Pogoni. Obaj nie mają dużo czasu na wdrożenie rozwiązań przed meczami o wysoką stawkę w pucharach.

Na początku lepszy był Lech. W zespole z Poznania grali powracający z wypożyczeń Jan Sykora i Filip Szymczak. Kolejorz był w ataku pozycyjnym i nie pozwalał na rozgrywanie szczecinianom. Ciekawa była na przykład akcja Joela Pereiry, którego wypieszczone dośrodkowanie nie zostało zakończone strzałem Szymczaka. Pogoń odpowiedziała dopiero w 21. minucie słabym uderzeniem Kamila Drygasa. Oba zespoły długo nie potrafiły sprawić problemu bramkarzowi przeciwnika.

ZOBACZ WIDEO: Będzie produkcja o polskim piłkarzu. "Rozmowy są bardzo zaawansowane"

W 29. minucie Pogoń zdobyła gola na 1:0. Do tego momentu szczecinianie nie byli niebezpieczni, ale potrafili uśpić i zaskoczyć Lecha. Sebastian Kowalczyk pokonał Filipa Bednarka mocnym i płaskim uderzeniem zza pola karnego. Pomocnik Pogoni miał za dużo miejsca i huknął z dystansu w narożnik bramki.

W drugiej tercji Pogoń potrafiła pilnować wyniku i nie pozwalała Lechowi na zagrażanie bramce Dantego Stipicy. Szczecinianie nabrali pewności siebie, dłużej utrzymywali się w posiadaniu piłki. W 46. minucie na boisko weszli między innymi Artur Sobiech oraz Michał Kucharczyk. Sobiech miał niezłą szansę na wyrównanie po wrzutce z rzutu wolnego, ale nic z tego nie wyszło.

Przed trzecią tercją doszło do rewolucji w obu jedenastkach. Z podstawowych zestawień nie pozostał ani jeden zawodnik. Rezerwowi Lechici próbowali wyrównać, ale akcje oskrzydlające i wynikające z nich dośrodkowania nie kończyły się strzałami. Tym samym Pogoń dowiozła wynik 1:0 do końca.

W Lechu nie grali powracający po kontuzji Bartosz Salamon i Mikael Ishak. Największymi nieobecnymi w Pogoni byli Kamil Grosicki oraz Wahan Biczachczjan. Reprezentanci Polski i Armenii odpoczywają po zgrupowaniach zespołów narodowych.

Lech rozegrał drugi mecz w okresie przygotowań. W pierwszym przegrał 1:2 z Widzewem, a w jego planie są jeszcze dwa sparingi. Pogoń sprawdzi się w jeszcze jednym spotkaniu kontrolnym.

Lech Poznań - Pogoń Szczecin 0:1 (0:1, 0:1)
0:1 - Sebastian Kowalczyk 29'

Składy:

Lech: Filip Bednarek (46' Artur Rudko) - Joel Pereira (61' Patryk Gogół), Antonio Milić (46' Alan Czerwiński), Maksymilian Pingot (61' Patryk Olejnik), Pedro Rebocho (61' Barry Douglas) - Adriel Ba Loua (61' Kristoffer Velde), Radosław Murawski (61' Igor Kornobis), Filip Marchwiński (58' Antoni Kozubal), Jan Sykora (61' Michał Skóraś) - Joao Amaral (61' Dani Ramirez) - Filip Szymczak (46' Artur Sobiech)

Pogoń: Dante Stipica (61' Bartosz Klebaniuk) - Jakub Bartkowski (46' Paweł Stolarski), Benedikt Zech (61' Kryspin Szcześniak), Konstantinos Triantafyllopoulos (61' Mariusz Malec), Luis Mata (69' Bartłomiej Mruk) - Damian Dąbrowski (61' Mateusz Łęgowski) - Sebastian Kowalczyk (61' Stanisław Wawrzynowicz), Kamil Drygas (46' Kacper Smoliński), Jean Carlos Silva (46' Michał Kucharczyk), Mariusz Fornalczyk (39' Marcel Wędrychowski, 84' Maciej Żurawski) - Luka Zahović (61' Kacper Kostorz)

Żółta kartka: Łęgowski (Pogoń)

Czytaj także: Cracovia ma nowego napastnika. Transfer ogłosiła "hitem internetu"
Czytaj także: Widzew Łódź wchodzi do PKO Ekstraklasy z nowym dyrektorem sportowym

Źródło artykułu: