Wisła Płock zmierzyła się w pomorskim Gniewinie z Chojniczanką, która pod wodzą Tomasza Kafarskiego świętowała niedawno awans do Fortuna I ligi. Nafciarze mieli problem z świeżo upieczonym pierwszoligowcem i po pierwszej połowie sparingu przegrywali 0:1. Do bramki trafił strzałem głową Łukasz Wolsztyński, który wykorzystał dośrodkowanie Adama Ryczkowskiego.
Po przerwie piłka znalazła się ponownie w bramce płocczan, ale sędzia nie uznał gola z powodu spalonego. Chojniczance nie udało się również podwyższyć prowadzenia w innych sytuacjach podbramkowych, co Wisła wykorzystała w końcówce podstawowego czasu. Dawid Kocyła doprowadził do remisu 1:1 z rzutu karnego w 88. minucie.
Korona Kielce zwyciężyła 1:0 z Radomiakiem dzięki strzałowi Adama Frączczaka z rzutu karnego w 24. minucie. Po przerwie zamiast Frączczaka zagrał Bartosz Śpiączka, którego beniaminek PKO Ekstraklasy sprowadził w letnim oknie transferowym. Na razie nie strzelił gola. Przedwcześnie opuścił boisko Nikolas Korzeniecki, który w 79. minucie zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Radomiak dokończył jednak mecz w pełnym zestawieniu.
Wisła Płock - Chojniczanka 1:1 (0:1)
0:1 - Łukasz Wolsztyński 37'
1:1 - Dawid Kocyła (k.) 88'
Korona Kielce - Radomiak 1:0 (1:0)
1:0 - Adam Frączczak (k.) 24'
Czytaj także: KGHM Zagłębie Lubin żegna piłkarza po pięciu latach
Czytaj także: Cracovia ma nowego napastnika. Transfer ogłosiła "hitem internetu"
ZOBACZ WIDEO: Jest nadzieja na lepsze! Co wiemy o reprezentacji Polski? Z Pierwszej Piłki #11