Po tym, jak Rosjanie zaatakowali Ukrainę, Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA), działając w porozumieniu z Europejską Unią Piłkarską (UEFA), podjęła decyzję o zawieszeniu wszystkich rosyjskich drużyn - klubowych i reprezentacyjnych - w rozgrywkach FIFA i UEFA.
Przedstawiciele agresora nadal nie pogodzili się z tym ruchem. I - jak przekonuje szef rosyjskiej federacji Aleksander Diukow - są gotowi nawet opuścić struktury FIFA! To byłaby prawdziwa rewolucja.
- Jestem pewien, że FIFA sama nas nie wykluczy. Jeśli natomiast nasza federacja podejmie decyzję o wycofaniu się z FIFA, doprowadzimy do tego - mówi Diukow dla MatchTV.
Jak tłumaczy, decyzja w tej sprawie póki co nie zapadła. Rosjanie są świadomi, że to może być dla nich strzał w kolano. - To musi być dobrze przemyślany ruch, bo młodzi sportowcy, którzy marzą o byciu świetnymi zawodnikami, zostaną pozbawieni możliwości udziału w międzynarodowych rozgrywkach - zauważa Diukow.
Dodaje przy tym, że "rosyjska federacja może żyć bez FIFA". Temat podłapały ukraińskie media, które słowa Diukowa interpretują jednoznacznie: "Rosja szantażuje FIFA" - pisze sport.segodnya.ua.
Zobacz też:
Rosjanie negocjują. Ten kraj ma wyciągnąć do nich rękę
Co za pech Rybusa! Rosjanie piszą o jego problemach
ZOBACZ WIDEO: Jest nadzieja na lepsze! Co wiemy o reprezentacji Polski? Z Pierwszej Piłki #11