Jakub Moder nie traci nadziei. "Selekcjoner mówił, że na mnie czeka"

Getty Images / Alan Harvey/SNS Group / Na zdjęciu: Jakub Moder
Getty Images / Alan Harvey/SNS Group / Na zdjęciu: Jakub Moder

Reprezentant Polski walczy z czasem i nie wyklucza, że pojedzie do Kataru. - Póki co praca jest mozolna, ale idzie ku dobremu - zdradził Jakub Moder na kanale youtube'owym "Łączy nas piłka".

Na początku kwietnia Brighton and Hove Albion walczyło o ligowe punkty z Norwich City (0:0). Jakub Moder pojawił się na boisku w 83. minucie, a następnie doznał poważnie wyglądającej kontuzji. Później badania wykazały, że środkowy pomocnik Brighton zerwał więzadła krzyżowe w kolanie.

Zawodnik usłyszał najgorszą wiadomość z możliwych. Czesław Michniewicz nie mógł powołać Modera na czerwcowe zgrupowanie. Nie wiadomo, czy gracz wróci do pełni sił przed tegorocznymi mistrzostwami świata. 23-latek przechodzi rehabilitację w poznańskim Centrum Osteopatii.

Piłkarz udzielił wywiadu kanałowi youtube'owemu "Łączy nas piłka". - Czuję się dobrze. Rehabilitacja przebiega powoli. Jestem ponad dwa miesiące po operacji. Póki co praca jest mozolna, ale idzie ku dobremu. Nie ma co jednak przewidywać, nie wyznaczam sobie terminów. W najbliższych miesiącach będzie wiadomo więcej - stwierdził.

Od 2020 roku Moder rozegrał 20 spotkań i zdobył dwie bramki w Biało-Czerwonych barwach. Przed kontuzją wydawało się, że wychowanek Sokoła Drawsko jest pewniakiem do wyjazdu na mundial.

Selekcjoner nie zapomniał o zawodniku Brighton. - Z selekcjonerem Michniewiczem rozmawiałem kilka razy. Mówił, że mam się spokojnie rehabilitować, że na mnie czeka - dodał.

Czytaj także:
Krychowiak wrócił do Rosji. Agent przekazał nowe informacje
Wyciekły zarobki Sadio Mane. Znalazł się tuż za Lewandowskim

ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Straciliśmy szansę na medal? Na co stać reprezentację Polski?

Źródło artykułu: