Skandalista Romário chce zostać posłem z ramienia socjalistów

Romário jest legendą brazylijskiej piłki nożnej. w przeszłości był związany m.in. z takimi klubami jak: Vasco da Gama, PSV Eindhoven, Flamengo oraz Valencia. Wystąpił on w 85 spotkaniach reprezentacji Brazylii, w których strzelił 71 goli. W 1994 roku z drużyną Canarinhos wywalczył mistrzostwo świata.

Wojciech Święch
Wojciech Święch

We wtorek Romário stał się oficjalnie członkiem Brazylijskiej Partii Socjalistycznej (PSB). Informację tą ogłoszono na specjalnie zwołanej konferencji prasowej w jednym z hoteli w Rio de Janeiro.

Socjaliści prowadzili negocjacje z byłą gwiazdą reprezentacji Canarinhos od trzech miesięcy. W końcu udało się je sfinalizować. Napastnik zamierza w przyszłym roku kandydować do ogólnokrajowego parlamentu. Już osiem lat temu mówiło się, że Romário zaangażuje się w politykę (wspominano wówczas o Partii Postępu, z którą jest związany były prezes Vasco da Gama, Eurico Miranda).

- Jeśli zostanę wybrany, będę mógł pomagać ludziom w potrzebie - stwierdził Romário, po czym dodał: - Moim celem jest wspieranie dzieci oraz sportu.

Napastnik zadeklarował także chęć zajęcia się międzynarodowym długiem Brazylii i problemem sprzeniewierzeń finansowych. Jednak nie jest on sam kryształową postacią. Ostatnio wiele mówiło się o jego kłopotach w życiu osobistym.

Niedawno Romário został aresztowany przez policję i spędził noc na komisariacie. Zalegał on bowiem z alimentami zasądzonymi na rzecz byłej żony. Ponadto jego rezydencja w Barra da Tijuca została zlicytowana na poczet długów, związanych m.in. z zaległymi podatkami. Poza tym w mediach padły sugestie, że jest on zamieszany w nielegalne zakłady bukmacherskie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×