W klubie Rybusa sponsor zabrał samochody. Piłkarz przyjechał na trening takim "wozem"
Po wybuchu wojny w Ukrainie wobec rosyjskich sportowców zostały wyciągnięte sankcje. Dotknęły one m.in. nowego klubu Macieja Rybusa - Spartaka Moskwa. Piłkarzom zostały odebrane luksusowe samochody. Jeden z nich poradził sobie w taki sposób.
Kluby zostały pozbawione wsparcia finansowego ze strony zagranicznych sponsorów. Wielu piłkarzy postanowiło opuścić Rosję i kontynuuje swoje kariery gdzie indziej. Rosjanie ze zrozumiałych względów musieli jednak zostać w rodzimej lidze.
O tym, jak pogorszył się standard ich życia, pokazuje przykład Spartaka Moskwa. To nowy klub Macieja Rybusa, a Polak rozpoczął już treningi z zespołem. Jednak po zakończeniu współpracy przez japońskiego producenta samochodów Nissan, piłkarzom zostały je odebrane. Łącznie było to 50 pojazdów.
To zrodziło problemy, jak dotrzeć na trening. Poradził sobie z tym Georgij Dżikija, który na zajęcia podjechał starą Wołgą.
Czytaj także:
Bayern Monachium w takiej sytuacji nie był od 20 lat. Musi się pozbyć Lewandowskiego
Barcelona idzie na całość. "24 godziny"