Można mówić, że puchary rządzą się swoimi prawami, że Lechia Gdańsk nie ma zbyt dużego doświadczenia w tych rozgrywkach, że polskie drużyny w przeszłości potrafiły dokonać niemożliwego i odpaść w niewytłumaczalnych okolicznościach z dużo niżej notowanymi przeciwnikami z różnych egzotycznych krajów. Ale mimo wszystko gdańszczanie są zdecydowanym faworytem w starciu z Akademiją Pandev.
Inna sprawa, że w samym zespole nie ma w związku z tym żadnego rozluźnienia. Wręcz przeciwnie. Wszyscy są niesamowicie skoncentrowani.
- Na początku tygodnia rozmawialiśmy z zawodnikami i przypominaliśmy im, że Lechia jako klub nigdy nie awansowała do kolejnej rundy w pucharach. Koncentracja i pokora nie mogą być u nas na wyższym poziomie niż obecnie. W Europie każdy jeden błąd może kosztować nas awans. Wspólnie ze sztabem włożyliśmy bardzo dużo czasu w przygotowanie się do tego spotkania, a zdajemy sobie sprawę, że nie jest to takie proste - mówił trener Tomasz Kaczmarek na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wolny - palce lizać! Przymierzył idealnie
- Często w takich tematach czuć arogancję. Tymczasem polskie drużyny mają bardzo duże doświadczenie, są wręcz specjalistami w tym, żeby odpaść z każdym i zawsze. Z naszej strony podejście do tego meczu jest całkowicie inne. Nie będzie żadnego "show", a ciężka i skoncentrowana praca. Oczywiście, że mamy ambicję, by dojść aż do fazy grupowej, ale najpierw trzeba wykonać ten pierwszy krok - dodał szkoleniowiec Lechii.
Jest to I runda eliminacji Ligi Konferencji Europy. Lechia będzie chciała za wszelką cenę zdobyć jak najwięcej bramek, by jechać na rewanż do Macedonii Północnej ze spokojną głową. Akademija Pandev to aktualny wicemistrz kraju, natomiast nie jest to zespół, którego polscy kibice mogliby się obawiać. Gra tam głównie młodzież, brakuje rozpoznawalnych zawodników, a i poziom tamtejszej ligi jest dużo niższy niż w naszym kraju.
- To nie będzie łatwy mecz. Nie spodziewam się żadnego spacerku. Szanujemy przeciwnika. Wiemy, że grają bardzo dobrze z kontrataku, mają dobrych piłkarzy. Jako doświadczony zawodnik wiem, że tego typu mecze są bardzo wymagające. Niezależnie od klasy rywala zawsze na boisku musimy pokazać, że jesteśmy lepsi od rywala. Poszczególne nazwiska są nieistotne. Liczy się boisko - dodał Flavio Paixao.
Początek meczu Lechia Gdańsk - Akademija Pandev w czwartek o godz. 20.15.
CZYTAJ TAKŻE:
Krychowiak spotkał się z działaczami Krasnodaru i przekazał swoją decyzję. Wszystko już jasne!
Wielkie wyzwanie "Lewego". Z takim jeszcze się nie mierzył
