41-latek to jeden z czołowych brazylijskich sędziów piłkarskich. W 2021 roku dostał się na listę FIFA i został arbitrem międzynarodowym. Igor Benevenuto w podcaście "Globoesporte" zrobił coś, czego nigdy wcześniej nie dokonał żaden sędzia: powiedział o swojej orientacji seksualnej.
To w futbolu wciąż temat tabu. Piłkarze uznawani są za macho, którzy spotykają się z najpiękniejszymi kobietami. Media tworzą nawet specjalne rankingi WAGs, czyli partnerek piłkarzy. W sporcie tym oficjalnie nie ma miejsca dla homoseksualistów. Ale coraz więcej osób ze środowiska wyznaje prawdę o swej orientacji.
- Kiedy dorastałem, głęboko nienawidziłem piłki nożnej. Nie mogłem znieść atmosfery, kultury macho i uprzedzeń zamaskowanych pod postacią zabawy. Aby przetrwać w kręgu dzieciaków, stworzyłem zamaskowaną wersję siebie. Od najmłodszych lat wiedziałem, że jestem gejem. Nie mogło być lepszego miejsca na ukrycie mojej seksualności - powiedział Brazylijczyk o tym, dlaczego zdecydował się zostać piłkarskim sędzią.
Arbiter w pracy tej spędził ponad połowę życia. - Do dzisiaj nigdy nie byłem prawdziwym sobą. Geje są przyzwyczajeni do tego, że nie są sobą. Złagodziliśmy nasze nastawienie, by nie zawieść oczekiwań "heteroświata". Całe życie poświęciłem na to, kim jestem i żeby chronić się przed fizyczną i emocjonalną przemocą homofobii - dodał.
Tłumaczył, że właśnie dlatego zdecydował się wejść do "jednego z najbardziej wrogich środowisk dla homoseksualistów". Teraz będzie odczuwał ulgę, że już nie musi ukrywać orientacji. Będzie po prostu sobą.
Czytaj także:
Nowe informacje w sprawie transferu Grzegorza Krychowiaka. Kolejny ważny krok zrobiony!
Szokujące słowa prawnika. "Rosja ma szansę zagrać na mundialu w Katarze"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: uderzył z połowy boiska. Cudowna bramka młodego Hiszpana!