25-latek tylko do końca czerwca był związany z drugoligowym CD Tenerife. Matias Nahuel mógł swobodnie szukać nowego pracodawcy i ostatecznie zdecydował się na wolny transfer do Śląska Wrocław. Jego kontrakt będzie obowiązywał do końca rozgrywek 2023/24.
- Najważniejsze było zaufanie, jakie przekazał mi klub oraz poczucie, że będę tutaj ważnym zawodnikiem i będę mógł walczyć o swoje cele. Mam za sobą trudny rok i cieszę się, że teraz mogę być tutaj. Mogę obiecać, że będę zostawiał wszystko co mam na boisku i dawał z siebie 120 procent. Tego przede wszystkim mogą oczekiwać ode mnie kibice - stwierdził w rozmowie z klubowymi mediami.
Nahuel ma imponujące CV, jak na PKO Ekstraklasę. Skrzydłowy grał w drugiej drużynie Barcelony, a także Villarrealu, Realu Betis, Deportivo La Coruna, Realu Oviedo, Olympiakosie Pireus i ostatnio - CD Tenerife. Gracz uzbierał łącznie 41 występów oraz dwie asysty w Primera Division. W 2015 roku zdobył z Hiszpanią mistrzostwo Europy do lat 19.
Jest tylko jedno "ale". W sierpniu 2021 roku Nahuel zerwał więzadła krzyżowe i z tego względu tylko cztery razy pojawił się na murawie w poprzednich rozgrywkach Segunda Division. Teraz Hiszpan spróbuje odbudować się w Śląsku.
"To mój nowy dom" #Nahuel2024 pic.twitter.com/P7GHwil5te
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) July 9, 2022
Czytaj także:
Zawodnik Wisły Płock wypożyczony do Ruchu Chorzów. Spełni marzenie z dzieciństwa
Próba generalna oblana przez Jagiellonię. Ozdobą gol honorowy (wideo)
ZOBACZ WIDEO: Pożegnanie Artura Boruca. "Wytworzyła się rysa"