[tag=720]
FC Barcelona[/tag] mimo kolejnych wpływów do budżetu, jakie zapewniła pierwsza dźwignia finansowa, wciąż musi szukać oszczędności. Wobec tego potencjalny transfer Bernardo Silvy wydaje się być bardzo skomplikowany.
Na radarze pojawił się więc Nabil Fekir. Francuski pomocnik miałby stanowić tańszą alternatywę dla Portugalczyka. Mistrz świata z 2018 roku z pewnością chętnie zamieni słoneczną Sevillę, na równie ciepłą Barcelonę.
Dodatkowo koszt tego transferu byłby zdecydowanie niższy. Według hiszpańskich dziennikarzy Real Betis ma za swojego pomocnika oczekiwać kwoty na poziomie 40 mln euro, pomimo klauzuli na poziomie ponad 80 mln euro.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: uderzył z połowy boiska. Cudowna bramka młodego Hiszpana!
Transfer Bernardo byłby zdecydowanie droższy. Mówi się, że taka operacja mogłaby zamknąć się w sumie około 100 mln euro. Nie ma wątpliwości, że "Barcy" obecnie nie stać na wydanie tylu pieniędzy.
Francuz łącznie w barwach ligowego rywala "Blaugrany" wystąpił w 118 meczach. W tym czasie udało mu się strzelić 22 gole oraz zanotować 23 asysty. Urodzony w Lyonie piłkarz obecnie przez portal transfermarkt.de wyceniany jest na kwotę 40 mln euro.
Zobacz też:
Legia Warszawa może sprowadzić reprezentanta Polski. Były już pierwsze rozmowy
To byłby kosmos! Cristiano Ronaldo stworzy atak marzeń?