Real Madryt sprzedał swojego obrońcę

Getty Images / Na zdjęciu: Mario Gila (po lewej)
Getty Images / Na zdjęciu: Mario Gila (po lewej)

Real Madryt oficjalnie poinformował o sprzedaży jednego z utalentowanych obrońców. Zespół opuścił Mario Gila, który dołączył do włoskiego Lazio Rzym.

W tym artykule dowiesz się o:

To, co w ostatnich latach pokazał Real Madryt na rynku transferowym to fakt, że potrafi dobrze sprzedawać piłkarzy, którzy nie znaczą w kadrze zespołu zbyt wiele. Tak samo jest z Mario Gilą.

Hiszpański środkowy obrońcy opuścił szeregi "Królewskich" za kwotę sześciu mln euro. Włodarze klubu ze stolicy Hiszpanii odpowiednio zabezpieczyli się także na wypadek rozkwitu talentu Hiszpana. Klub tradycyjnie zawarł w umowie kupna-sprzedaży klauzulę, która daje mu 50 proc. praw do obrońcy.

Oznacza to, że w przyszłości "Los Blancos" będą mogli albo dobrze zarobić na kolejnej sprzedaży, albo wykupić obrońcę z Lazio Rzym za odpowiednio niższą cenę. Gila pożegnał się już z klubem na swoich mediach społecznościowych.

ZOBACZ WIDEO: Sensacyjny transfer Cristiano Ronaldo? Co się dzieje wokół Lewandowskiego? Z Pierwszej Piłki #13

"Niestety nadeszła pora, abym pożegnał się z miejscem, które przez cztery lata było moim domem. Zamyka się mój pierwszy etap jako piłkarza i chciałbym podziękować wszystkim osobom, które były przy tym procesie szkolenia w domu. Przede wszystkim mojej rodzinie. Dziękuję klubowi za wychowanie mnie z ogromnymi wartościami, jakie przekazuje ten herb i za wiarę we mnie od samego początku" - napisał na swoim twitterze.

"Bardzo trudno jest mi się żegnać z klubem, który zrobił ze mnie piłkarza. Jednak dziś zaczyna się nowy etap w moim życiu pełen nadziei i nowych wyzwań.
Dziękuję! Hala Madrid!" - zakończył emocjonalną wypowiedź.

Gila zdążył już zadebiutować w pierwszej drużynie Realu Madryt. Hiszpan łącznie wystąpił w dwóch ligowych meczach. Obecnie przez portal transfermarkt.de wyceniany jest na kwotę zaledwie 500 tysięcy euro.

Zobacz też: 
Wielki transfer FC Barcelona. Gigantyczne pieniądze za piłkarza
To byłby kosmos! Cristiano Ronaldo stworzy atak marzeń?

Źródło artykułu: