Bayern Monachium bliżej porozumienia z gwiazdą ws. kontraktu

Getty Images / Roland Krivec/vi/DeFodi Images  / Na zdjęciu: Serge Gnabry (w środku)
Getty Images / Roland Krivec/vi/DeFodi Images / Na zdjęciu: Serge Gnabry (w środku)

Jak podało niemieckie Sky Sports, monachijczycy zbliżyli się stanowiskami w negocjacjach z Serge'em Gnabry'm. Przyszłość skrzydłowego wciąż jest jednak niepewna.

[tag=38511]

Serge Gnabry[/tag] w czwartek ma powody do świętowania, bo obchodzi 27. urodziny. Na treningu Bayernu Monachium jego koledzy z zespołu głośno klaskali i składali mu życzenia. Podczas rozgrzewki długo rozmawiał z Robertem Lewandowskim, który chce odejść do Barcelony.

Według doniesień mediów Bawarczycy złożyli ofertę przedłużenia kontraktu Niemca w wysokości 15 milionów euro za sezon. Skrzydłowy jak dotąd nie chciał jednak jej podpisać. Sky Sports poinformowało, w ostatnim czasie obie strony zbliżyły się do siebie w negocjacjach.

Jak czytamy, prolongata umowy trwającej do 2023 roku jest obecnie bardziej prawdopodobna niż kilka tygodni temu. "Kicker" zgadza się z tym stwierdzeniem, ale podkreśla, że stuprocentowa decyzja piłkarza jeszcze nie zapadła. Monachijczycy chcą mieć pewność w tym temacie do końca sierpnia.

Gnabry ma nie być obecnie chętny do transferu. Jeśli jednak nie podpisze nowego kontraktu, zostanie sprzedany. Sky dodało, że informacja o ewentualnym trafieniu do londyńskiej Chelsea jest fałszywa.

Zobacz też:
Jego nazwisko podpala całą Polskę. "To są niepoważne zarzuty"
Historyczna szansa Pogoni Szczecin. Islandczycy są obojętni

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: widać geny po ojcu. Tak strzela syn Beckhama

Komentarze (4)
avatar
yes
14.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z artykułów SF wynika, że każdy przychodzący i opuszczający Bayern jest gwiazdą. To takie dyżurne temat i nazewnictwo. 
avatar
franekbra
14.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co to znaczy że zostanie sprzedany? Przecież ma ważny kontrakt!!! Tak mówią Niemce i niektóre polskie zawistne leszcze 
avatar
Legionowiak vel Husarzyk
14.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już redakcja myślała, że to Robert, co?