Oficjalnie. Wyjaśniła się przyszłość Ousmane Dembele

Getty Images /  Jose Breton/Pics Action/NurPhoto  / Na zdjęciu: Ousmane Dembele
Getty Images / Jose Breton/Pics Action/NurPhoto / Na zdjęciu: Ousmane Dembele

Ostatnie miesiące były prawdziwym rollercoasterem dla Ousmane Dembele. Francuz w pewnym momencie wydawał się być nawet skreślony w Barcelonie. Ostatecznie jednak zdecydował się przedłużyć umowę z katalońskim klubem.

W tym artykule dowiesz się o:

Poprzednia umowa Ousmane Dembele z Barceloną obowiązywała jedynie do końca czerwca 2022 roku. Negocjacje w sprawie jej przedłużenia prowadzone były przez długie miesiące, a w pewnym momencie wydawało się nawet, że zostały definitywnie uznane za nieudane.

- Nie możemy dłużej czekać. Albo przedłuży umowę, albo podejmiemy decyzję. Byłem z nim szczery. Interes klubu jest na pierwszym miejscu. Albo złoży podpis, albo będzie musiał szukać transferu - mówił w styczniu szkoleniowiec Barcy, Xavi.

- Rozpoczęliśmy rozmowy z agentami Dembele jeszcze w lipcu (2021 roku, przyp. red.). Od tego czasu minęło już sześć czy siedem miesięcy, w trakcie których rozmawialiśmy i w trakcie których Barcelona złożyła mu różne oferty. Próbowaliśmy znaleźć sposób, aby gracz został z nami. Nasze oferty były jednak systematycznie odrzucane przez jego agentów - wtórował mu dyrektor sportowy klubu, Mateu Alemany.

Jak się jednak okazało, władze klubu były w tej kwestii dużo bardziej cierpliwe. Nie bez znaczenia była tu niewątpliwie również dobra forma zawodnika, który w drugiej połowie sezonu zaczął grać jak z nut. Ostatecznie obie strony doszły do porozumienia, a skrzydłowy podpisał z Blaugraną nową, dwuletnią umowę.

Jeżeli jednak wierzyć hiszpańskim mediom, Dembele zgodził się przy tym na znaczącą obniżkę pensji. Francuz dotychczas mógł liczyć na pensję w wysokości 11 mln euro rocznie, zaś w ramach nowego kontraktu ma zarabiać "zaledwie" 6 mln.

Czytaj także: 
Lech Poznań czeka na bramki Afonso Sousy. Portugalczyka wspiera piękna ukochana
Miał grać dla Polski, teraz będzie bohaterem wielkiego transferu

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: widać geny po ojcu. Tak strzela syn Beckhama

Źródło artykułu: