[tag=545]
Lech Poznań[/tag] po odpadnięciu z walki o Ligę Mistrzów szuka oszczędności. Jednym ze sposobów może być wypożyczanie piłkarzy zamiast wykupywania ich z klubów.
Takie rozwiązanie może zostać zastosowane w przypadku Łukasza Bejgera. Były zawodnik Manchesteru United znalazł się na radarze Lecha Poznań, który widzi w nim wzmocnienie środka defensywy.
Według Tomasz Włodarczyka, Lech był zainteresowany Bejgerem już w zimowym okienku transferowym, ale wówczas do transferu nie doszło. Temat wrócił teraz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: widać geny po ojcu. Tak strzela syn Beckhama
Według dziennikarza portalu Meczyki.pl to, co cenią najbardziej w Bejgerze władze "Kolejorza", to szybkość. Tomasz Rząsa i jego współpracownicy mają uważać, że przy takiej szybkości można nadrobić pewne niedoskonałości w grze defensywnej.
Obrońca trafił do Śląska Wrocław z drużyny u-23 Manchesteru United. W styczniu 2021 roku klub z Wrocławia zapłacił za młodzieżowego reprezentanta Polski 180 tysięcy euro. Od tego czasu wystąpił w 35 meczach w barwach wrocławian.
Zobacz też:
Kibice będą zadowoleni. Zaskakująca decyzja Legii ws. meczu pożegnalnego Boruca
Będzie sensacyjny powrót do Juventusu? Klub chce wzmocnić ofensywę