Piłkarze uratowali posadę Manciniego?

Szkoleniowiec Roberto Mancini był o krok od utraty pracy. Właściciel Interu Mediolan Massimo Moratti kilka godzin po przegranym meczu z Juventusem Turyn był gotowy zwolnić Manciniego - twierdzi La Repubblica.

W tym artykule dowiesz się o:

Inter w ostatnim czasie nie spisuje się najlepiej. W pięciu ostatnich spotkaniach ligowych zgromadził zaledwie siedem punktów. Do tego dochodzi odpadnięcie z Ligi Mistrzów po meczach z Liverpoolem. Moratti cały czas ma żal do Manciniego o to, co ten zrobił na konferencji prasowej po meczu z Anglikami. Wówczas Włoch publicznie zapowiedział rozwód z klubem po zakończeniu sezonu. Na drugi dzień wszystko odwołał.

Mancini mógł pozostać bez pracy już teraz, ale przed zwolnieniem uratowali go piłkarze. Za trenerem stawili się Javier Zanetti, Esteban Cambiasso i Marco Materazzi. Zawodnicy wyjaśnili prezesowi, że zmiana trenera na tym etapie sezonu nie ma sensu, bo nie ma cenionego trenera, który podjąłby się pracy z zespołem, kiedy do zakończenia rozgrywek pozostało zaledwie osiem meczów.

Wszystko wskazuje na to, że w nowym sezonie Inter będzie prowadził Portugalczyk Jose Mourinho.

Komentarze (0)