Ostre słowa legendy na temat FC Barcelony. "To niemoralne"

[tag=720]

Cały świat patrzy na "Lewego". To jego największe wyzwanie w karierze

FC Barcelona[/tag] przed rozpoczęciem letniego okienka transferowego wydawała się być nad finansową przepaścią. W mediach pojawiało się wiele nazwisk łączonych z katalońskim zespołem, ale można było oczekiwać, że to jedynie plotki.

Wszystko to ze względu na fatalną sytuację finansową klubu po pandemii oraz wysokie kontrakty piłkarzy. Klub zdecydował się aktywować "dźwignie", co poprawnie powinno być nazywane wyprzedażą aktywów.

Dzięki tym popularnym "dźwigniom" Barcelona była zdolna dokonać kilku dużych transferów. Do klubu trafili bowiem dotychczas Raphinha, Robert Lewandowski, Franck Kessie oraz Andreas Christensen. Łącznie na same kwoty odstępnego wydano 103 mln euro.

ZOBACZ WIDEO: Ten filmik obejrzało już milion ludzi. A Ty?

Do klubu wpłynęło zaś w tym czasie zaledwie 23 mln euro ze sprzedaży Philippe Coutinho oraz opłata za wypożyczenie Trincao do Sporting Lizbona. Daje to aktualny bilans na poziomie -80 mln euro.

Aktualnie na tapet brany jest głównie temat sprowadzenia Julesa Kounde. Kwota transferu za Francuza na pewno przekroczy 50 mln euro, wobec tego "Blaugrana" wyda łącznie ponad 150 mln euro.

Na drugim biegunie jest z kolei sytuacja Frenkiego de Jonga. Holender jest jednym z najwyżej wycenianych piłkarzy "Dumy Katalonii". Ma także kontrakt z klubem do czerwca 2026 roku i zarabia na jego mocy 7,5 mln euro netto rocznie. Dzięki temu jest czwartym najlepiej opłacanym piłkarzem w składzie.

Mówi się, że klub chce za wszelką cenę wypchnąć Frenkiego z kadry na przyszły sezon. Po pierwsze, aby zbilansować wydatki na transfery, po drugie, aby zejść z pensji. Pomocnik nie jest jednak zainteresowany odejściem. "Barca" miała poprosić go o obniżkę pensji aż o 40 procent.

Takie zachowanie klubu z Katalonii bardzo nie podoba się Gary'emu Nevillowi, który postanowił wypowiedzieć się publicznie w tej kwestii na swoim Twitterze.

"De Jong powinien rozważyć postępowanie prawne przeciwko Barcelonie, a wszyscy gracze powinni być za nim! Klub wydając fortunę na nowych graczy, nie płacąc tym, którzy mają kontrakt, jest niemoralny i stanowi naruszenie. Międzynarodowa Federacja Piłkarzy powinna zatrzymać to zastraszanie" - napisał były gwiazdor Manchesteru United.

Zobacz też: 
Piotr Zieliński podjął decyzję. Co z transferem do Anglii?
Messi i Lewandowski w jednym klubie? To może się wydarzyć!

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)