Sobotnie spotkanie drugiej kolejki II ligi między Pogonią Siedlce a Polonią Warszawa zostało przerwane w 37. minucie. Wszystko za sprawą kibiców "Czarnych Koszul", którzy kilka minut wcześniej dotarli na stadion w Siedlcach. Zamiast jednak udać się na swój sektor, uciekli ochronie i pobiegli w kierunku sektora najbardziej zagorzałych fanów Pogoni Siedlce.
Przez kilka minut trwała awantura wokół stadionu Pogoni. Sędzia prowadzący to starcie nakazał natychmiastowo zejść piłkarzom obu ekip do szatni. Ostatecznie po interwencji m.in. właściciela Polonii Warszawa udało się zaprowadzić spokój na trybunach i mecz został wznowiony. Przerwa w spotkaniu trwała blisko pół godziny.
- Organizator imprezy, zawnioskował o wkroczenie na stadion policjantów. W związku z realnym zagrożeniem dla zdrowia i życia dowódca policyjnych działań, prowadzonych w związku z zabezpieczeniem meczu podjął decyzję o wprowadzeniu sił policyjnych na teren obiektu. Policjanci zabezpieczający mecz wkroczyli do akcji. Aby przywrócić ład i porządek, mundurowi zmuszeni byli do użycia środków przymusu bezpośredniego w postaci gazu i pałek służbowych - informowała mł. asp. Małgorzata Mazurek-Pawlik.
ZOBACZ WIDEO: Ten filmik obejrzało już milion ludzi. A Ty?
Łącznie zatrzymano 15 pseudokibiców przyjezdnych, którym zostaną przedstawione zarzuty udziału w bójce. Grozi im za to do 3 lat pozbawienia wolności. Natomiast 2 zatrzymanych kibiców Pogoni Siedlce, po szczegółowym przesłuchaniu, zostało zwolnionych do domu.
Warto zaznaczyć, że to jeszcze nie koniec. Policjanci analizują teraz nagrania z monitoringu oraz policyjnych kamer, aby ustalić i zatrzymać kolejne osoby, które brały udział w bójce.
W sportowej walce lepsza okazała się Pogoń Siedlce, która pokonała beniaminka z Warszawy 2:1.
Zobacz także:
Reprezentant Polski przeniósł się do Francji! Klub ogłosił transfer
Wiemy, na co powoła się Kucharski. Burza na linii Lewandowski - były agent