W 1. kolejce ligi belgijskiej trener Cercle Brugge postawił na Warlesona, który dwa razy wyciągał piłkę z siatki po strzałach piłkarzy Westerlo (0:2). Radosław Majecki zasiadł wówczas na ławce rezerwowych.
Tym razem Dominik Thalhammer dał szansę Polakowi. W sobotę Cercle Brugge walczyło o ligowe punkty z Anderlechtem.
Drużyna gości skomplikowała sobie sprawę przed zmianą stron. Już w 34. minucie Ishaq Abdulrazak obejrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę.
ZOBACZ WIDEO: Tego zagrania nikt się nie spodziewał! Tylko bezradnie patrzyli na piłkę
Później miejscowi wykorzystali przewagę liczebną. Kwadrans przed końcem regulaminowego czasu. Olivier Deman dynamicznie wbiegł w pole karne i przekazał piłkę Louisowi Torresowi. 21-letni Francuz bez problemu znalazł drogę do siatki.
Ostatecznie Cercle Brugge pokonało Anderlecht 1:0, sprawiając dużą niespodziankę. Majecki rozegrał 90 minut i zachował czyste konto w swoim debiucie.
Latem Majecki został wypożyczony z AS Monaco do satelickiego Cercle Brugge. W drugą stronę powędrował natomiast Thomas Didillon.
Cercle Brugge - RSC Anderlecht 1:0 (0:0)
1:0 - Louis Torres 75'
Czytaj także:
Alex Ferguson wraca do Manchesteru United! Historyczna decyzja
Nowe porządki w Bayernie. Już wiadomo, kto zastąpił Lewandowskiego